Szczęście odbierające mowę
Znakomite występy w dziewięciu wcześniejszych odcinkach 15. edycji i trzy brawurowe tańce w wielkim finale. Tak Vanessa Aleksander i Michał Bartkiewicz sięgnęli po zwycięstwo w programie Polsatu. Choć na parkiecie poradzili sobie doskonale, emocje były tak wielkie, że tuż po ogłoszeniu werdyktu ciężko było skomentować to, co czują. - Gdy te emocje opadną, napiszę kilka słów, ale na razie wszystkie wydają się niedostateczne - zwróciła się aktorka do fanów na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie
Wzorowe zaangażowanie
Więcej zwycięzcy programu powiedzieli w rozmowie z Agnieszką Kołodziejską z Radia ZET. - Pozytywne emocje innych to dla nas największy komplement - podkreśliła Vanessa Aleksander, dziękując fanom za wsparcie. Co poza dobrymi emocjami widzów pozwoliło parze osiągnąć sukces? - Jest bardzo waleczna, silna. Ma w sobie dużo samodyscypliny i w naprawdę wytrwały sposób dąży do celu - komplementował aktorkę Michał Bartkiewicz.
Wyświetl ten post na Instagramie
Bez szans na świętowanie
Zdjęcia, wywiady, autografy i długa impreza po finale? Nic z tych rzeczy! - Od piątej rano jestem na planie filmu. Niestety i stety, bo oczywiście ogromnie się cieszę, że mam wspaniałą pracę i tworzę coś wspaniałego, ale też troszkę żałuję, że nie będę mogła oddać się celebrowaniu zwycięstwa - zdradziła Vanessa Aleksander.
„Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” - sezon 15, zobacz odcinek 10, finał:
Dziękujemy za wspólne oglądanie 15. edycji programu „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” w Polsacie.