2025-01-14

Warto się buntować. Aktorzy o filmie „Piep*zyć Mickiewicza”

Produkcja, której tytuł budzi kontrowersje, a treść prowokuje do myślenia. To opowieść o tym, że opłaca się iść „pod prąd”, nauka może być ciekawa, a praca w szkole to prawdziwa misja. Co o przesłaniu filmu i grze na planie mówią jego gwiazdy, a także debiutanci? „Piep*zyć Mickiewicza” emisja w środę 15 stycznia o godz. 21:10 w Polsacie.

Szkoła jako powracający koszmar

W filmie wyrzucony z uczelni pisarz i wykładowca zatrudnia się w warszawskim liceum, a pod jego opiekę trafia klasa zbuntowanych, odpornych na wiedzę wyrzutków. Nauczyciel „uzbrojony” w literaturę, entuzjazm i masę niekonwencjonalnych pomysłów, rzuca wyzwanie skazanej na wykluczenie grupie. To historia o przyjaźni, miłości, szkolnych szaleństwach i o tym, że każdy zasługuje na jeszcze jedną szansę.

Dawid Ogrodnik, wcielający się w postać Jana Sienkiewicza, powiedział podczas premiery, że rola wymagała od niego spojrzenia na edukację z nowej perspektywy. Szkoła kojarzy mu się ze stresem. - Mam powracający koszmar, że czegoś nie zaliczyłem i budzę się cały zlany potem - wspominał.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Pieprzyć Mickiewicza (@pieprzycmickiewicza)

.

Nauczycielska misja

W postaci Sienkiewicza widział jednak nie tylko odbicie własnych wspomnień, ale i coś więcej - szansę na pokazanie, jak wielką różnicę mogą zrobić nauczyciele z pasją. - Co mnie urzekło w tym, to właśnie postawa, żeby zrozumieć, że to nie jest takie wszystko proste, że w dzieciakach są przede wszystkim emocje, którym trzeba wyjść naprzeciw, a nie je cały czas upychać i je formatować do takich szufladek typu: lekcja, koniec, przerwa. Czasami uwaga poświęcona drugiej osobie jest cenniejsza niż wiedza, która miała być przekazana - wyjaśnił w rozmowie z Filmweb.

Energia, motywacja i przyjaźń

Dawid Ogrodnik wskazał, jak duże wrażenie wywarli na nim młodzi aktorzy debiutujący na planie filmu. Ich zaangażowanie, naturalność i swoboda na ekranie były dla niego źródłem pozytywnego zaskoczenia. Oni również zyskali wiele ze współpracy ze starszym kolegą. - My chcieliśmy dać z siebie tysiąc procent. Jeszcze więcej niż chciała pani reżyser tak naprawdę - żartował Krystian Embradora, wcielający się w rolę Mietka. - Na każdym kroku od Dawida czerpaliśmy bardzo dużo. Też bardzo dużo uwag, które nam dawał. Staraliśmy się je wdrożyć i obserwowaliśmy go, jak pracuje, bo był autorytetem dla nas na planie - stwierdził. - To jest ta wspólna relacja uczniowie-nauczyciel. Nawzajem od siebie czerpaliśmy jakąś energię - dodała Aleksandra Izydorczyk, grająca Roxy.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Pieprzyć Mickiewicza (@pieprzycmickiewicza)

Bunt z ideą

Filmowa Roxy opowiedziała o przesłaniu filmu. - Przede wszystkim bunt, który każdy przeżywa w pewnym etapie swojego życia. Każdy przeżywa to na inny sposób i myślę, że ten film jest właśnie o tym - stwierdziła, z czym zgodził się filmowy Mietek. - Także ten tytuł „Piep*zyć Mickiewicza” jest o buntowaniu się przeciwko reformie, która została narzucona, przeciwko systemowi tak naprawdę. Chcieliśmy się skupić na tym, żeby przekazać taką prawdziwość, żeby film wzbudzał emocje - dodał.

„Piep*zyć Mickiewicza” w środę 15 stycznia o godz. 21:10 w Polsacie.

Oficjalny profil POLSAT na Instagramie - @polsatofficial

Oficjalny profil POLSAT na TikToku - @polsat