2025-01-30

„Farma” - edycja 4, odcinek 19: Odwaga łączy się z ryzykiem

Nocne Polaków rozmowy, gdy trudno ugryźć się w język. Poranek w radosnym nastroju oraz plany na świętowanie. Pośpieszne przygotowywanie wędzonych wyrobów i wytykanie błędów. Finał Zadania Tygodnia, który nie poszedł po myśli wszystkich. Urodziny w podłej atmosferze zakończone zaskakującą nominacją. Kto z kim powalczy o pozostanie w programie? Co wydarzyło się w dziewiętnastym odcinku 4. sezonu? „Farma” od poniedziałku do piątku o godz. 20:10 w Polsacie.

Ocena wędzenia

◼ W gospodarstwie pojawili się Beata i Szymon, żeby odebrać Zadanie Tygodnia. Przybyli z wózkiem pełnym jedzenia. - Usłyszałem dzwonek i wiedziałem, że mamy przekichane - stwierdził Michał. Uczestnicy reality show w dużym pośpiechu zaczęli zdejmować z wędzarni sery, które jeszcze nie zostały dobrze przygotowane. Żywność, którą przywieźli prowadzący, przyciągnęła uwagę farmerów. Wśród prowiantu był między innymi tort, arbuz, kawa i paluszki.

◼ Michał był dobrej myśli. Liczył, że choć część Zadania Tygodnia zostanie zaliczona. Najpierw Szymon sprawdził kompostownik i wstępnie wyglądało na dobrą ocenę. Kolejnym punktem kontroli zleconych prac były oględziny zbudowanej przez farmerki wędzarni. Szymon stwierdził, że wyroby powstałe w wędzarni pozwolą na końcową ocenę.

◼ Beata zajęła się smakowaniem produktów i doceniła zapach wędzonego mięsa. Jak się też okazało, udało się wyprodukować więcej sera i zsiadłego mleka niż było zamówione. Przygotowane cztery z sześciu pstrągów okazały się dużym problemem. Reakcja Beaty była jednoznaczna. Od razu wypluła kawałek ryby, który spróbowała.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Farma (@farmapolsat)

◼ Wszyscy uczestnicy reality show niecierpliwie oczekiwali na końcową ocenę Zadania Tygodnia. Beata zachwyciła się wędzonym schabem i boczkiem. Szymon stwierdził, że jeśli mięsa smakowały Beacie, to wędzarnia została właściwie zbudowana. Prowadzący docenił także wykonany kompostownik. Natomiast ryby i sery nie zyskały akceptacji u Beaty.

◼ Prowadzący zwrócili uwagę na to, że farmerzy nie dotrzymali zasad, czyli podpowiadali sobie nawzajem. - To było wasze pierwsze wspólne zadanie dla domu i stodoły, dla całej farmy, i zostało koncertowo położone - stwierdził Szymon. Zadanie Tygodnia nie zostało zaliczone w całości. Zarobek wyniósł więc zero farmówek.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Farma (@farmapolsat)

Korespondencja do zarządcy gospodarstwa

◼ Żaneta odnalazła w skrzynce list adresowany „Do rąk Farmera Tygodnia”. Michał poszedł go przeczytać w samotności. Z korespondencji wynikało, że miał podzielić ekipę nominowanych do pojedynku na dwie drużyny. A wcześniej mógł wstępnie z nimi porozmawiać.

◼ Po spotkaniach w cztery oczy ze wszystkimi nominowanymi Michał podjął decyzję. Pierwszą ekipę stworzyć mieli Erwin, Patrycja i „Bandi”, a drugą Danuta, „Surfer” i Kaja.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Farma (@farmapolsat)

Danuta w 19. odcinku programu „Farma”

◼ Zestresowała się nominacją, którą otrzymała od „Bandiego”. - Szkoda byłoby to już kończyć. Chciałabym tu jeszcze trochę pobyć, jeszcze powalczyć - przyznała. Stwierdziła, że będzie miała całą noc na przemyślenia, ale chciała iść za głosem rozsądku. - Stresujesz się już Jasiu? - dopytywała przed snem młodego górala.

◼ Przed pójściem spać prowokowała inną uczestniczkę przyszłego pojedynku. - Cieszę się, że się zmierzymy, Pati. Powiem ci, że na zewnątrz też mam takiego wroga kobiecego - mówiła do Patrycji. Po komentarzach innych uczestników, dodała jeszcze kilka słów. - Jesteśmy do siebie podobne, ale ona nie ma umiaru w swojej wredocie - odniosła się znów do Patrycji. Rozważała też wytypowanie „Ananasa”. Wiedziała, że to będzie się później wiązało z mniejszą liczbą jej sojuszników.

◼ Była w bardzo dobrym humorze, gdy o poranku kilkoro uczestników zaśpiewało dla niej z okazji urodzin. - Rzadko kiedy się budzę i ludzie śpiewają mi sto lat - przyznała zadowolona.

◼ W ciągu dnia cały czas zastanawiała się, kogo nominować do pojedynku. Przyznała, że zarówno Jasiek, „Ananas”, jak i „Surfer” mieli swoje „zasługi”, żeby na nich wskazać.

◼ Przygotowała urodzinową ucztę dla wszystkich. Wystroiła się na swoje święto, żeby się dobrze tego dnia poczuć. - Smacznego wszystkim życzę. Jedzcie, radujcie się. Jak zjemy, to toast wzniesiemy - zapowiedziała. Po wszystkim przyznała, że atmosfera była drętwa, a jednym z powodów miała być nominacja, którą miała ogłosić. Na zakończenie imprezy wstała i poszła podjąć decyzję o wskazaniu uczestnika pojedynku.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Farma (@farmapolsat)

◼ - Odwaga łączy się z ryzykiem - mówiła sama do siebie, gdy nadszedł moment podjęcia ostatecznej decyzji o nominacji. - Wolę przetrwać sama niż z fałszywymi ludźmi - dodała. Ostatecznie do pojedynku wskazała „Surfera”. Jak wyjaśniła, nie wybrała „Ananasa”, żeby nie stracić dotychczasowych sojuszników, a Jaśka, żeby zyskać ewentualne wsparcie od „Bandiego”.

◼ Powiedziała Michałowi, że nie chciałaby walczyć w pojedynku z Patrycją. Przyznała, że przeciwko mężczyznom też wolałaby nie stawać do rywalizacji. Miała na myśli oczywiście „Bandiego” i „Surfera”. Liczyła, że panowie będą walczyć z panami, a panie między sobą. Nie była zadowolona z tego, jak Michał podzielił nominowanych na grupy. Spotkała się z nim, żeby mu o tym powiedzieć. - Wygląda to tak, jakbyś podzielił na drużynę leni i drużynę spryciarzy - oceniła.

Patrycja w 19. odcinku programu „Farma”

◼ - Wszyscy się z ciebie Danka podśmiechują - odpowiedziała podczas nocnej rozmowy na zaczepki Danuty, że jest względem niej najbardziej złośliwa. - Każdy obrabia ci d... za plecami i każdy każdemu w większości coś opowiada - zaznaczyła, gdy usłyszała kolejne zarzuty w swoją stronę. - Było mi trochę głupio, że ty mnie może trochę lubisz, a ja ciebie nie bardzo - dodała podczas wymiany „uprzejmości” z Danutą.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Farma (@farmapolsat)

◼ Mimo niechęci do Danuty, nie miała problemu, żeby zaśpiewać jej „Sto lat” z okazji urodzin. - Wszystkiego najlepszego! Niech ci się w życiu wiedzie! To, że cię nie lubię, nie oznacza, że nie mogę ci złożyć życzeń - wyjaśniła.

◼ Nie miała wątpliwości, że chciałaby zmierzyć się z Danutą w pojedynku. Powiedziała o tym otwarcie Michałowi w rozmowie w cztery oczy.

Michał w 19. odcinku programu „Farma”

◼ Z rana wziął się z Erwinem za przygotowanie ryb w ramach Zadania Tygodnia. Wieszał je za ogon w wędzarni. Widział to „Bandi” i zauważył, że było to wykonane, nie tak jak trzeba.

◼ - Mnie to najbardziej wk..., że nic jej nie przeszkadzało przez inne rządy, a teraz ja jestem, który jej najbardziej pomagał, i ona mi największą ryfę robi - powiedział poirytowany o Danucie podczas rozmowy z Wiolą i Erwinem. Nie ukrywał, że nie podobało mu się nie tylko zachowanie Danuty, ale i jej ewentualne pomysły, żeby nominować „Ananasa”. - Dla mnie po tym tygodniu jest totalnie skreślona - stwierdził.

◼ Był bardzo zaskoczony, gdy odkrył, wraz z Erwinem, że ryby pospadały, bo były źle przygotowane do wędzenia. - Nie ma co zawieszać - skomentował to, co zobaczył na dnie wędzarni.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Farma (@farmapolsat)

◼ Przytłoczyło go pasmo „nieszczęść” w ciągu dnia. Nie tylko nie udała się akcja wędzenia ryb, ale i krowy przedostały się za ogrodzenie. - Nie wiem, czy to wszystko musi się pie… od samego rana - rzucił zdenerwowany. Spodziewał się, że farmerzy nie będą mu przychylni, gdy Zadanie Tygodnia nie zostanie zaliczone. - Wszyscy widzą, że się staram - mówił zatroskany. - Stuprocentowego sukcesu na pewno nie będzie - przyznał. Liczył, że uda się uwędzić chociaż sery.

◼ Źle zniósł to, że Zadanie Tygodnia zostało w całości odrzucone. - Zrobił się taki mały kwas. Z d... nastrój - komentował. Podczas rąbania drewna rozmawiał z „Ananasem” o tym, że liczył na choć częściowe zaliczenie prac wykonanych przez farmerów. Przyznał, że Erwin lepiej wypadł jako Farmer Tygodnia, choć był nowym uczestnikiem.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Farma (@farmapolsat)

◼ - Jak tam „samotna wilczyco” sobie radzisz w kuchni? - rzucił do Danuty, która w pojedynkę stała przy garach. - Taka kumulacja ci się zrobiła. Nie dość, że masz urodziny, to jeszcze musisz gotować - skomentował z przekąsem, gdy przyszedł z „Ananasem” wybadać jej nastrój.

◼ Ucieszył się z tego, co przeczytał w liście adresowanym do niego. - Będzie się działo! Dostałem trochę władzy, która mi się bardzo spodobała - przyznał z satysfakcją.

◼ Spotkał się z „Ananasem” i ujawnił swoją taktykę na rozmowy z nominowanymi do pojedynku. Liczył, że dowie się od nich, z kim chcieliby się zmierzyć.

◼ Po ogłoszeniu podziału nominowanych na grupy zdawał sobie sprawę, że nie spodoba się to wszystkim. Tymi spostrzeżeniami dzielił się w cztery oczy z „Ananasem”. Był poirytowany tym, że Danuta zgłosiła zastrzeżenia do jego decyzji o podziale na grupy.

Łukasz „Surfer” w 19. odcinku programu „Farma”

◼ - Danka nominuje dzisiaj kogoś. Mogę to być ja. Stresu nie mam jakiegoś specjalnego - stwierdził. Przyznał, że gdyby brał udział w pojedynku, to będzie to dla niego nawet trochę korzystne.

◼ Był załamany efektem wędzenia ryb przez Michała i Erwina. - Tragedia - rzucił krótko. Nie miał sobie nic do zarzucenia przy tym zadaniu, bo zajęli się tym pozostali dwaj członkowie jego grupy. - Zje... mocno akcję - ocenił.

◼ - Wstyd jest dla nas, a najbardziej dla Michała, bo on jest Farmerem Tygodnia - komentował wykonanie Zadania Tygodnia. Doskonale zdawał sobie sprawę z efektów pracy wszystkich grup.

◼ Przy okazji święta Danuty życzył jej po cichu odpadnięcia z programu. Ocenił, że będzie to najlepsze rozwiązanie dla wszystkich. A po zakończeniu urodzinowego posiłku, to on został wskazany przez Danutę do pojedynku. Podziękował jej za to. - Ona wie doskonale, że nie jesteśmy przyjaciółmi i nie będziemy. I będzie walka - zapowiedział stanowczo.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Farma (@farmapolsat)

◼ - Oczywiście, że tak - odpowiedział, czy chciałby rywalizować w pojedynku przeciwko Danucie. Został o to zapytany przez Michała podczas ich spotkania. Nie chciał natomiast walczyć z „Bandim”. Po ogłoszeniu, że będzie w grupie z Danutą nie był z tego zadowolony.

Bronisław „Bandi” w 19. odcinku programu „Farma”

◼ - Za ogon to się krowę chwyta, jak się idzie doić, żeby ogonem nie biła. Ale nie rybę za ogon wieszać, gdy tam jest słabszy układ kręgosłupa - zauważył, jak Michał przygotował pstrągi do wędzenia. Wiedział doskonale, że nie było to dobrze wykonane, ale nie mógł nic podpowiedzieć Farmerowi Tygodnia.

◼ Był mile zaskoczony, że Danuta nie wybrała Jaśka do pojedynku. Wyrażał się o niej z szacunkiem. - Może nas polubiła, że my są tacy normalni - skomentował decyzję Danuty.

◼ Stwierdził, że może walczyć w pojedynku z „Surferem” i z Kają. Zapytany przez Michała, dlaczego z nimi, stwierdził, że każdy wolałby rywalizować z kimś słabszym.

Łukasz „Ananas” w 19. odcinku programu „Farma”

◼ - Przecież ona nie zna wstydu. Ona nie zna takich uczuć - powiedział o Danucie. Była to reakcja na słowa Wioli, że podpadł Danucie złośliwą przyśpiewką, która jednak wstydziła się mu na to zwrócić uwagę. Był tym mocno poirytowany.

◼ Martwił się, że Michał z Erwinem w niewłaściwy sposób zajęli się wędzeniem ryb. - Trzeba trzymać kciuki, żeby to wyszło jak najlepiej. Szkoda, że nie możemy się wymieniać informacjami. To jest jeszcze gorzej - powiedział do „Bandiego”.

◼ Przyszedł wraz z Michałem do kuchni, żeby rozmawiać z Danutą. - Mogłaś zwrócić uwagę personalnie, bo po prostu był głupi tekst i rymowanka. Mogło ci się to nie spodobać - tłumaczył się z obraźliwej przyśpiewki. Rozmowa była efektem tego, że bał się nominacji do pojedynku.

◼ - Danusia jest nieprzewidywalna - przyznał w kontekście wskazania osoby do pojedynku. Nie był do końca pewien, czy ominie go stanięcie do walki o pozostanie w programie.

◼ Zaczął doradzać Michałowi, jak przygotować rywalizację osób nominowanych. - Lepiej rozdzielić „Bandiego” i „Surfera” - mówił przed ustaleniem dwóch grup do pojedynku.

Żaneta w 19. odcinku programu „Farma”

◼ Gdy usłyszała zarzut o podpowiadanie podczas wykonywania Zadania Tygodnia, uważała, że nie była to jej wina. Stwierdziła, że źle wszystkie informacje od Beaty i Szymona przekazał Michał.

Erwin w 19. odcinku programu „Farma”

◼ Próbował przekonać Wiolę do współpracy z Danutą. - Weźcie ją może wspierajcie - mówił. Usłyszał w odpowiedzi, że nie ma możliwości, żeby Wiola zmieniła podejście.

◼ Powiedział Michałowi, że wolałby stanąć do pojedynku z Danutą. Farmer Tygodnia zaprosił go na rozmowę o tym w cztery oczy.

Wiola w 19. odcinku programu „Farma”

◼ - Uważaj, bo cię Danka może dziś wybrać - powiedziała do „Ananasa”. Ostrzegła go, że to może być forma zemsty Danuty, za złośliwe śpiewanie na jej temat.

◼ W rozmowie z Michałem i Erwinem nie ukrywała złości na Danutę. - Ona będzie nas wyzywać, a ja jeszcze mam za nią chodzić i jej podpowiadać? - rzuciła poirytowana do Erwina, odnosząc się do wieczornego zachowania Danuty.

◼ Bała się, że Zadanie Tygodnia nie zostanie zaliczone przez błąd przy wędzeniu ryb. Przyznała, że widziała, co robią nie tak Michał i Erwin, ale nie mogła niestety nic im podpowiedzieć.

◼ Stwierdziła, że gdyby Danuta mogła nominować kobietę, to wybrałaby właśnie ją. Mówiła Michałowi i „Ananasowi”, że Danuta wciąż jest zazdrosna o relacje Wioli.

◼ Nie miała ochoty świętować urodzin Danuty. Zamiast jubilatce, wolała pomóc Erwinowi w noszeniu wody dla zwierząt. - Nie będę jej wchodzić w d..., gdy wiem, że ona jest względem mnie fałszywa - mówiła.

Jasiek w 19. odcinku programu „Farma”

◼ - Wiem, że będę to ja. Zaskoczyłbym się, gdyby wygrała kogoś innego, na przykład „Surfera”, a nie mnie - powiedział w kontekście nominacji, którą była teraz w rękach Danuty. Jak przyznał, był gotowy na pojedynek, co najmniej od dwóch tygodni i za bardzo się nie przejmował, ewentualnym wskazaniem do walki o pozostanie w grze.

◼ Przy porannym obrządku rozmawiał z „Surferem” o Danucie i jej świętowaniu. - Wojtek miał urodziny i dwa dni później odpadł - zauważył. Cały czas był świadomy tego, że może zostać wskazany do pojedynku.

◼ Był zaskoczony, że to nie jego Danuta nominowała. - Dziękuję. Chociaż byłem gotowy, żeby stawić ci czoła - powiedział do niej po tym, jak to „Surfer” został wybrany przez Danutę.

Kaja w 19. odcinku programu „Farma”

◼ - Myślę, że Michał jest też na siebie zły, że nie pomyślał za bardzo - mówiła o Farmerze Tygodnia, który w niewłaściwy sposób zabrał się za wędzenie ryb. Rozmawiała o tym z Żanetą, robiąc porządki w mleczarni.

◼ Podczas rozmowy z Michałem powiedziała, że wolałaby zmierzyć się w pojedynku z Patrycją. Nie chciała walczyć z Danutą. Po ogłoszeniu decyzji przez Farmera Tygodnia, była zadowolona, że będzie w grupie z Danutą i „Surferem”, bo ich oboje lubi.

„Farma” - edycja 4, odcinek 19:

Farma od poniedziałku do piątku o godz. 20:10 w Polsacie.

Oficjalny profil POLSAT na Instagramie - @polsatofficial

Oficjalny profil POLSAT na TikToku - @polsat