Co nowego w serialu „Uroczysko”?
- Przed nami trzeci, najlepszy sezon „Uroczyska”. Staramy się rozwijać za każdym razem. Proponować naszym widzom zupełnie nowe sprawy - zachęca widzów Antoni Królikowski w rozmowie z POLSAT.PL i podaje argumenty, dlaczego jego zdaniem warto czekać na marzec.
- Będą nowi bohaterowie. Też prywatne wątki naszych policjantów wyjdą na pierwszy plan. I to nie będą tylko wątki Filipa Ziomeckiego. Mamy nową policjantkę, Ankę Król. Zuza z naszej komendy będzie miała bardzo ciekawy wątek. Będzie się działo - mówi aktor.
Wyświetl ten post na Instagramie
Zagorzały fan
Jego zdaniem najlepiej się gra w serialu, który się lubi. - Sam jestem fanem naszego serialu. Cieszę się, że będziemy mogli go oglądać teraz premierowo na Polsacie. Atmosfera na planie jest bardzo przyjazna, bo stworzyliśmy naprawdę rodzinę we wrocławskim ATM. I lubimy tę pracę - mówi serialowy Filip Ziomecki, który nie tylko wiele godzin spędza na planie serialu, ale każdy dzień traktuje jak małe święto. - Każdy dzień jest wyzwaniem. Każdy dzień to jest tak naprawdę robienie takiego małego filmu od rana do wieczora - tłumaczy.
Miasteczko w świadomości widza
- To „Uroczysko” udało się stworzyć przez te dwa sezony. I nasi widzowie, mam nadzieję, że chcą być w tym naszym Uroczysku - mówi aktor o sukcesie tej produkcji w świecie bogatej oferty seriali kryminalnych. A co według niego jest w niej wyjątkowe? - Mimo że dzieją się w nim naprawdę czasem makabryczne rzeczy, a nasi scenarzyści wymyślają już coraz bardziej wymyślne formy popełnianych zbrodni, to jednak w dalszym ciągu pamiętamy o tym, że jesteśmy serialem takim kryminalnym, ale też familijnym. Staramy się nie epatować jakimiś takimi przesadnymi, agresywnymi historiami, przemocą, krwią - zdradza Antoni Królikowski.
„Uroczysko” od poniedziałku do czwartku o godz. 19:40 w Polsacie.