2025-02-03

„Farma” - edycja 4, odcinek 21: Gwóźdź programu. „Nie wierzę”

Trudne początki tygodnia bez ognia oraz inne troski uczestników reality show. Pojedynek „na ostro” z niespodziewanym finałem oraz wzruszające pożegnania. Oczekiwanie na kolejne rządy i list, którego treść zaskoczyła wszystkich. Nowy Farmer Tygodnia i jego „autorski” pomysł na zarządzanie, jakże bliski jego poprzednikowi. Co wydarzyło się w dwudziestym pierwszym odcinku 4. sezonu? „Farma” od poniedziałku do piątku o godz. 20:10 w Polsacie.

Pojedynek na dokładność

◼ Danuta czy Jasiek? O tym, kto zostanie w gospodarstwie, zadecydować miała jedna konkurencja. - Macie ostatnią szansę, żeby wywalczyć pozostanie na farmie. Kto przegra, odchodzi z farmy - zakomunikowała obojgu Milena Krawczyńska. - Stawka jest wysoka, więc sięgamy po „klasyk klasyków”, legendarny już pojedynek - stwierdziła Ilona Krawczyńska.

◼ Przed Danutą i Jaśkiem znajdowały się deski, które miały pod spodem narysowane trzy okręgi z punktami w środku. Po sygnale rozpoczęcia oboje mieli dziesięć sekund na zapamiętanie tych punktów. Po tym czasie mieli odwrócić deski i wbić po jednym gwoździu w zaznaczone pola, w sumie każde z nich po trzy gwoździe. Wygrać miała osoba, która wbije gwoździe w większą liczbę pól. Na wykonanie zadania nie było limitu czasu.

◼ - Tu nie ma znaczenia wiek, płeć, czy siła. Liczy się tylko skupienie, dokładność i przytomność umysłu - zapowiedziała Ilona Krawczyńska. Zaczęła się rywalizacja, w której to Jasiek był pewny siebie, a Danuta chciała wszystkim udowodnić, że nie warto jej skreślać.

◼ Po wbiciu przed oboje trzech gwoździ nastąpiła chwila prawdy. Po odwróceniu desek okazało się, że to Danuta precyzyjniej je umiejscowiła. - Danusia, gratulacje. Zostajesz na farmie - ogłosiła Ilona Krawczyńska. Jasiek złożył gratulacje zwyciężczyni. - Fajnie było mieć takiego godnego przeciwnika - powiedziała Danuta o młodym góralu. - Mi również. I gratuluję - odpowiedział Jasiek.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Farma (@farmapolsat)

◼ Jasiek miał zabrać swój tobołek i przed opuszczeniem farmy napisać list ze wskazaniem kolejnego Farmera Tygodnia. Młodszy z górali uściskał się ze wszystkimi uczestnikami reality show. Ze łzami w oczach życzył „Bandiemu” powodzenia. I z okrzykiem „Hej!” na ustach odszedł.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Farma (@farmapolsat)

Syn nie wskazał na ojca

◼ Na farmie jeszcze raz pojawiły się Ilona Krawczyńska i Milena Krawczyńska. Rada Farmy miała ważny cel. Było nim ogłoszenie nowego Farmera Tygodnia, którego Jasiek wskazał w pożegnalnym liście.

◼ - Farmerzy, przekroczyliśmy półmetek farmy. I chyba każdy z was zauważył, że gra nabrała tempa - powiedziała Milena Krawczyńska. - Nie da się ukryć, że ostatnie głosowanie was podzieliło. Starły się ze sobą dwie strategie. Która wygrała? To już pozostawiam waszej ocenie - dodała Ilona Krawczyńska.

◼ Michał poproszony o ocenę tygodnia swojego farmerowania przyznał, że początkowo wszystko przebiegało, jak trzeba. Ale z czasem nie udało się wykonać Zadania Tygodnia i jego winą jest to, że nie będzie jedzenia dla wszystkich uczestników. Wystawił sobie tylko trójkę w skali 1-6.

◼ „Surfer” zgodził się z samooceną Michała. - Zabrakło może szczęścia, może doświadczenia - stwierdził. Danuta zaś wzięła w obronę dotychczasowego Farmera Tygodnia. Doceniła go za umiejętność dogadywania się ze wszystkimi.

◼ Przyszła pora na poznanie treści listu Jaśka. - Nie dałbym rady przeczytać na pewno - przyznał „Bandi”, zapytany o to przez prowadzące. - Drodzy farmerzy, dziękuję wam syćkim za ten czas, który spędziłem z wami - zaczął list Jasiek. Właściwie dla każdego z uczestników reality show znalazł on dobre słowo, choć nie obyło się bez pewnych przytyków.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Farma (@farmapolsat)

◼ Wielkim zaskoczeniem było to, kogo Jasiek wybrał na Farmera Tygodnia. Młody góral wskazał na dobrego kolegę, który zrobił wielkie oczy. - „Surfer”, a ty już wiesz, co masz robić - napisał Jasiek. - Taki jest mój cel, by się zwierzętom i wszystkim dobrze żyło - zapowiedział nowy Farmer Tygodnia.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Farma (@farmapolsat)

◼ - Rozpoczynamy Tydzień Wody z „Surferem” za sterami. Brzmi jak odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu - oceniła z uśmiechem Milena Krawczyńska.

Bronisław „Bandi” w 21. odcinku programu „Farma”

◼ - Jednak ogień w życiu człowieka jest bardzo ważny. Bez tego się nie da żyć - przyznał rano, gdy zaczynał się Tydzień Wody. Ocenił, że będzie trudno o przygotowanie jedzenia bez możliwości ugotowania czegokolwiek.

◼ Bardzo mocno przeżył odejście syna z programu, ale powiedział, że spędzili razem dobry czas. - Bardzo nas to zbliżyło. Widziałem go pierwszy raz, gdy aż się popłakał. To serce zabiło. Jeszcze go przytuliłem na koniec. Dumnym z Jaśka, strasznie dumny - przyznał.

Wiola w 21. odcinku programu „Farma”

◼ Zauważyła, że w najbliższych dniach najważniejsze będzie dojenie krów, żeby pić mleko. Tydzień bez możliwości gotowania na ogniu zapowiadał się jako bardzo trudny.

◼ Podjęła próbę usmażenia jajka... na słońcu. Niestety ten plan się nie powiódł. Miał być to sposób na urozmaicenie jadłospisu.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Farma (@farmapolsat)

◼ Ze łzami w oczach słuchała pożegnalnego listu Jaśka. Widać było, że źle zniosła jego pożegnanie z programem.

◼ Wieczorem toczyła spór o miejsce do spania z Danutą. Nie spodobało się to między innymi Michałowi.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Farma (@farmapolsat)

Jasiek w 21. odcinku programu „Farma”

◼ Z dużą pewnością siebie czekał na pojedynek z Danutą. - Będzie walka tygrysa z kotem - odpowiedział na pytanie Patrycji o psychiczne przygotowanie do rywalizacji. - Na ten pojedynek byłem, jestem i będę gotowy - stwierdził, gdy zbliżała się walka o pozostanie w programie.

◼ - Fajnie by było jeszcze zostać na farmie. Ale też fajnie będzie wrócić do domu. Spotkać się z dziewczyną, z rodziną - mówił ze łzami w oczach przy odejściu z programu. - Na pewno będę tęsknił za moim tatą i trzymał kciuki, żeby doszedł jak najdalej - zapewnił.

Danuta w 21. odcinku programu „Farma”

◼ Chciała zachować zimną krew przed pojedynkiem z Jaśkiem. - Muszę się skoncentrować, żeby się nie zestresować, żeby nie nawalić - powiedziała o czekającej ją rywalizacji. O poranne samopoczucie zapytał ją „Ananas”.

◼ Po pojedynku miała wielkie powody do radości. - Jestem taka szczęśliwa, że udało mi się pokonać „tygrysa” - mówiła ze łzami w oczach. Oceniła, że Jasiek był zbyt pewny siebie przed rywalizacją. Zauważyła, że jej dotychczasowi sojusznicy nie do końca byli zadowoleni z jej pozostania w programie.

◼ Nie ukrywała, że dobrze przyjęła odejście Jaśka z programu. - Ja za nim płakać nie będę. On mi najbardziej dokuczał, ze mnie się najbardziej wyśmiewał - stwierdziła podczas rozmowy w większym gronie.

◼ - Jak wszyscy wszystko mogą robić na raz, to znaczy, że nic nie będzie zrobione porządnie, bo nie będzie osoby odpowiedzialnej za dane zadanie - oceniła to, w jaki sposób zaczął zarządzanie nowy Farmer Tygodnia. Komentowała, że „Surfer” dużo odnosił się do tego, jak dotychczas kierował wszystkim Michał i chciał to naśladować.

◼ Zauważyła, że Wiola bardzo odczuła odejście Jaśka z programu. - Michał, „Ananas”, Kaja i ja nie płakaliśmy na poczet listu - powiedziała. - Wiola przeżywała bardzo, a ona podobno jest w naszym sojuszu - zauważyła.

◼ Zamiast włączyć się w wieczorny obrządek, sama wybrała sobie pracę przy drobiu. Znajdowała sobie zajęcia, żeby tylko nie pomóc w dojeniu krów.

Łukasz „Ananas” w 21. odcinku programu „Farma”

◼ - Jesteśmy w d... - przyznał podczas rozmowy z Michałem w Domku Farmera. Zastanawiał się, czy zwycięstwo Danuty w zbliżającym się pojedynku z Jaśkiem, poprawi ich sytuację. Obaj nie byli dobrej myśli, rozważając, co czeka ich w przyszłości.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Farma (@farmapolsat)

◼ Był trochę zmieszany tym, co napisał o nim Jasiek w liście. - Nie cieszę się, że Janka nie ma. Jest tu mi akurat szczerze przykro. Ale taktycznie dobrze się stało. Udało nam się zrealizować jeden cel - stwierdził po tym, jak rozpadł się sojusz dwóch górali.

◼ Zauważył, że Danuta mocno zyskała na zwycięskim pojedynku z Jaśkiem. - Na pewno mocno uwierzyła w to, że jest najsilniejszą kobietą na farmie - ocenił.

Patrycja w 21. odcinku programu „Farma”

◼ Zadbała o poranne śniadanie farmerów. Mimo niewielkich porcji, chciała, żeby wszyscy poczuli się jak w restauracji z gwiazdkami Michelin.

◼ Przed rozpoczęciem pojedynku nie miała wątpliwości, komu kibicuje. - Jeżeli Jasiek nie wygra, to jest to dla mnie dramat totalny. Ale będzie jak będzie - stwierdziła.

◼ Po wygranej Danuty była w bardzo złym nastroju. - Nie miałam ochoty się z tego cieszyć. Byłam wk... tym, co się stało i to na maksa - nie ukrywała.

Żaneta w 21. odcinku programu „Farma”

◼ Była bardzo smutna po odejściu młodego górala. - Na pewno będzie Jaśka brakowało. Jego humoru, jego żartów - mówiła ze łzami w oczach. - Zawsze go było wszędzie pełno - przyznała.

Łukasz „Surfer” w 21. odcinku programu „Farma”

◼ Przed początkiem pojedynku był przekonany, że Jasiek wyjdzie górą z rywalizacji. - Danka nie umie złapać młotka - oceniał.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Farma (@farmapolsat)

◼ - Jazda z koksem, z tymi, po kolei - mówił do „Bandiego” po odejściu Jaśka z programu w odniesieniu do konkurentów z przeciwnej grupy. Przyznał, że chętnie zostałby pomocnikiem Farmera Tygodnia, gdyby rolę lidera miał przejąć góral.

◼ Wzruszył się słowami Jaśka z listu. - Chciałbym ci powiedzieć, że to nie koniec naszej znajomości. I po programie się widzimy - kierował słowa do młodego górala, który odszedł z reality show.

◼ - Znam się na tym. Wiem jak to wszystko poogarniać. No, ale nie wiedziałem, że to już ten moment. Niespodzianka. Wielkie dzięki Janek - mówił po nominacji na Farmera Tygodnia. Przyznał, że był zaskoczony, że to nie „Bandi” został wybrany przez syna do szefowania farmerom. - Naprawdę, chcę dużo tu zmienić. Poogarniać to wszystko. Tu jest burdel - ocenił.

◼ Na początku swoich rządów stwierdził, że ufa Żanecie, Patrycji i „Bandiemu”, więc wie, że będą dobrze pracować. Natomiast zdawał sobie sprawę, że będzie musiał kontrolować zadania, które będzie zlecał pozostałym uczestnikom reality show. - Podobnie jak Michał, obrządek, zróbmy dwa składy - powiedział i jeszcze kilka razy podkreślił, że chciałby kontynuować sposób zarządzania, jaki stosował poprzedni Farmer Tygodnia.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Farma (@farmapolsat)

Erwin w 21. odcinku programu „Farma”

◼ Zrobiło mu się miło, gdy Jasiek pozytywnie odniósł się do niego w pożegnanym liście. Zapewnił, że będzie śpiewał farmerom, zgodnie z sugestią młodego górala.

Kaja w 21. odcinku programu „Farma”

◼ - Nie wiadomo, czy jest za nami, czy jest za nimi - mówiła o postawie Wioli podczas rozmowy z Michałem. Nie była pewno, którą grupę wybierze.

Michał w 21. odcinku programu „Farma”

◼ Rozmawiał z „Ananasem” o swoich obawach na temat dalszego rozwoju sytuacji. - Wiola jest teraz super bezpieczna, bo poszła tylko i wyłącznie za sobą. A nie wzięła pod uwagę, że wystawiła nas dwóch. Jak przyjdzie teraz do jakiejkolwiek nominacji, to my jesteśmy na to pierwsi wystawieni - przyznał.

◼ - Liczyłem, że będzie OK - mówił przed rozpoczęciem pojedynku Danuty z Jaśkiem. Nie widział u niej wielkiego zdenerwowania.

◼ Źle patrzył na początek rządów „Surfera”. - Totalnie chłopak nie ogarnia. Nie ma pojęcia, co chce zrobić - stwierdził. Powiedział, że będzie uważnie patrzył na to, jak radzi sobie „Surfer”.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Farma (@farmapolsat)

◼ - Jesteśmy silniejsi, będziemy rozdawać karty. Damy radę - podkreślił w rozmowie z Kają. Ocenił, że to druga grupa z „Surferem”, „Bandim”, Żanetą i Patrycją może się obawiać pozostałych.

◼ Po wieczornym zatargu Wioli z Danutą o miejsce do spania, stwierdził, że Wiola otrzymała od niego „żółtą kartkę”. Nie zamierzał już tolerować jej dystansowania się od dotychczasowych sojuszników.

„Farma” - edycja 4, odcinek 21:

Farma od poniedziałku do piątku o godz. 20:10 w Polsacie.

Oficjalny profil POLSAT na Instagramie - @polsatofficial

Oficjalny profil POLSAT na TikToku - @polsat