Przełamać tabu
W rozmowie z Kasią Cichopek i Maciejem Kurzajewskim w programie „halo tu polsat” Karolina Gilon podzieliła się swoimi przeżyciami z porodu. Zależy jej na tym, żeby odczarować ten temat i pokazać, że w ogóle nie musi to być traumatyczne doświadczenie. - Najbardziej cieszę się z tego, że przełamałam tabu, że w końcu pokazałam, że poród to nie jest nic strasznego za każdym razem, że możemy myśleć pozytywnie - przyznała.
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyjątkowa pamiątka
Film, który miał być prywatnym prezentem od przyjaciółki, ostatecznie trafił na profil Karoliny Gilon na Instagramie. Był to jej sposób na podziękowanie obserwatorom, którzy wspierali ją przez całą ciążę. „Chętnie dzieliliście się swoimi historiami porodowymi. Pod rolką, w której Was o to poprosiłam, znalazłam aż ponad 2000 komentarzy z wyczerpującymi opowieściami z sal porodowych. Mam wrażenie, że wspólnie przeszliśmy przez ten trudny, ale piękny etap mojego życia. Za co jestem Wam mega wdzięczna” - pisze pod nagraniem.
To nie takie straszne!
Karolina Gilon chce dodać odwagi przyszłym mamom i udowodnić, że poród może być pięknym przeżyciem. Zarówno na swoich social mediach, jak i w programie „halo tu polsat” podkreślała, jak ważna jest siła i pozytywne nastawienie. Podczas rozmowy zdradziła też, że kluczowe okazało się pełne zaufanie do personelu medycznego. - Musimy zaufać, uwierzyć, że oni robią to codziennie. Ja słuchałam położnej jak mantry i to sprawiło, że mój poród wyglądał tak, jak wyglądał- mówiła.
Młoda mama wierzy, że odpowiednie podejście może zmienić całe doświadczenie. - To są najmagiczniejsze chwile! To jest piękne, że my, kobiety, w tym momencie możemy poczuć w sobie prawdziwego powera. I wam gwarantuję, że nigdy więcej nie będziecie miały okazji takiego powera poczuć. Więc nie słuchajcie tych „straszków” w internecie - apelowała.