2025-02-18

„Farma” - edycja 4, odcinek 32: Wizyta bliskich. „Głupi jak cep”

Dobre nastroje w „rozgrywającym” sojuszu i pewność, że wszystko idzie zgodnie z planem. Nowe Zadanie Tygodnia oraz brak podstaw rolniczej wiedzy u osoby kierującej gospodarstwem. Niespodzianki, które wywołały dużo radości, ale i łzy wzruszenia. Nominacja z „nową talią kart”. Co wydarzyło się w trzydziestym drugim odcinku 4. sezonu? „Farma” od poniedziałku do piątku o godz. 20:10 w Polsacie.

Ostatnie Zadanie Tygodnia

◼ Wejście za bramę Beaty i Szymona oznaczało, że kolejne Zadanie Tygodnia zostanie zlecone do wykonania. Już ostatnie w tej edycji programu. „Ananas” przeżywał duży stres związany z wizytą prowadzących.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Farma (@farmapolsat)

◼ Zwiezione z pola żyto miało zostać wymłócone za pomocą cepów. Co najmniej cztery takie narzędzia miały zostać zbudowane, a zboże miało zostać wymłócone w ciągu jednego dnia. Kolejnego dnia Szymon miał zaś dostarczyć do gospodarstwa sieczkarnię oraz materiały do produkcji obroku i kiszonki, czyli jedzenia dla koni i dla krów.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Farma (@farmapolsat)

◼ Beata zamówiła natomiast pięć litrów świeżutkiej śmietany.

◼ Sprawdzian wykonania Zadania Tygodnia miał nastąpić w czwartek.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Farma (@farmapolsat)

Zaskakująca korespondencja

◼ Ledwo uczestnicy zajęli się pracą, żeby ruszyć z Zadaniem Tygodnia, w skrzynce natrafili na list.

◼ - Farmerzy, dzień bez zwrotu akcji to dzień stracony - zaczynało się przesłanie odczytane przez „Ananasa”. Jak się okazało, na sygnał dzwonka wszyscy po kolei mieli udać się pod wiatę.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Farma (@farmapolsat)

◼ Informacja była bardzo krótka i nie było wiadomo, co będzie dalej. Niektórzy zaczęli się zastanawiać, czy będzie to moment na wskazanie kolejnej nominowanej osoby.

◼ Dzwonek wzywał kolejne osoby pod wiatę.

Rodzinne spotkania i nominacja z zaskoczenia

◼ Ilona Krawczyńska i Milena Krawczyńska złożyły kolejną wizytę farmerom. W trakcie rozmowy z nimi okazało się, że wizyty pod wiatą były okazją, żeby uczestnicy programu, choć na chwilę spotkali się z najbliższymi.

◼ Każda z osób bardzo przeżyła ten krótki czas z rodzinami i przyjaciółmi. Podzielili się swoimi wrażeniami z tych rozmów. Chwile wzruszenia przeżyły przy tej okazji także Ilona Krawczyńska i Milena Krawczyńska.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Farma (@farmapolsat)

◼ Na koniec spotkania Danuta została poproszona o wskazanie kolejnej osoby do pojedynku. - Jestem mała jak ten kot, ale waleczna jak lwica. I walczę zawsze w obronie słabszych, więc do pojedynku wyznaczam „Ananasa” - powiedziała łowiczanka.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Farma (@farmapolsat)

◼ Dlaczego taki był wybór Danuty? - Ja i Kaja już nie raz stanęłyśmy do pojedynku w obronie tejże „przyjaźni”. Mężczyzna powinien mieć trochę więcej klasy i jeśli chce, to tutaj mógł wystąpić w pojedynku Michał, który chwali się, że ma dużo siły i umie pokonać każdego. A nie każą „powyjadać” się nam kobietom nawzajem. Nowa talia kart - wyjaśniła nominująca do pojedynku.

◼ Farmer Tygodnia nie krył, że nie tego się spodziewał. - Jestem trochę zaskoczony, ale z drugiej strony przyjmuję to bardzo spokojnie, bo już jesteśmy na tym etapie, że będziemy się „wykaszać” po prostu - powiedział „Ananas”.

◼ - Farmerzy, jutro wszystko się wyjaśni. Wyśpijcie się. Szczególnie wasza dwójka - powiedziała Ilona Krawczyńska do Danuty i „Ananasa” na zakończenie Rady Farmy.

Michał w 32. odcinku programu „Farma”

◼ - Jak my coś postanowimy, to tak jest - stwierdził podczas porannej rozmowy z „Ananasem”. Pozytywnie podsumowali pierwsze godziny rządów nowego Farmera Tygodnia.

◼ Rozmawiał z „Ananasem” i Wiolą, że w przypadku, jeśli wizyta pod wiatą będzie dotyczyć kolejnej nominacji, to należy wskazać „Surfera”. Oboje się z nim w tym zgodzili.

◼ Miał okazję spotkać się z rodzicami. - To był duży zastrzyk pozytywnej energii - podsumował.

◼ Przed ogłoszeniem przez Danutę nominacji był bardzo pewny siebie i dumny. - Ja, „Ananas” i Wiola jako główni rozdajemy karty - komentował sytuację na farmie.

◼ - Ale jesteś fałszywa Danusia. Bo gdyby nie nasza dwójka, to już dawno by cię tutaj nie było - po zakończeniu Rady Farmy mówił zły do łowiczanki.

◼ Mobilizował „Ananasa” przed czekającym go pojedynkiem „nagłej śmierci”. - Zepnij d... Weź jej dopie..., bo ona zasługuje k... na fest lekcję - mówił do przyjaciela z sojuszu. - Może trochę nas ograła, ale czy to wyjdzie jej na dobre? - komentował to, co zrobiła Danuta.

Łukasz „Ananas” w 32. odcinku programu „Farma”

◼ W dobrym nastroju rozpoczynał dzień w roli Farmera Tygodnia. Wyglądało, że wszystko rozwija się zgodnie z planem. Danuta zgodziła się bowiem przyjąć nominację i kolejne rozstrzygnięcie też raczej było już znane.

◼ Po wejściu do gospodarstwa Beaty i Szymona zastanawiał się, czy podoła w kierowaniu Zadaniem Tygodnia. Podczas rozmowy z prowadzącymi wykazał się kompletną niewiedzą dotyczącą rolnictwa. Mimo obaw wszystko dobrze zapamiętał i przekazał farmerom.

◼ Wyszedł do innych uczestników z problemem, który go zaskoczył. Kiełbasa w Domku Farmera znalazła innych konsumentów w postaci robaków.

◼ Pod wiatą spotkał się z przyjacielem i przyjaciółką. Przyznał, że ta rozmowa bardzo go poruszyła.

◼ Zanim Danuta wskazała, kogo nominuje do pojedynku „nagła śmierć”, cieszył się, że wszystko idzie zgodnie z planem. Jednak ostatecznie to nie Kaja, a właśnie on został nominowany. Nie krył zaskoczenia, ale zapewniał, że przyjął tę decyzję ze spokojem. - Ona dla mnie już tutaj nie istnieje - powiedział o Danucie. Okłamał Kaję, że nie było żadnych ustaleń, żeby to ona trafiła do pojedynku „nagła śmierć”.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Farma (@farmapolsat)

Żaneta w 32. odcinku programu „Farma”

◼ Przed wizytą pod wiatą miała wątpliwości, kogo należy ewentualnie nominować do pojedynku. Źle się czuła z myślą, że ma wskazać kogoś do odpadnięcia z programu.

◼ Miała okazję spotkać się z chłopakiem, mamą i siostrą. W oczach miała łzy, gdy opowiadała o tej rozmowie podczas spotkania z prowadzącymi.

Łukasz „Surfer” w 32. odcinku programu „Farma”

◼ - Podział zadań jest na razie niewiadomy. Chyba na bieżąco te funkcje będziemy sobie dostosowywać - oceniał sytuację po ogłoszeniu przez „Ananasa” szczegółów Zadania Tygodnia. - Bez „Bandiego” byśmy nawet cepa nie zrobili - bardzo przytomnie docenił rolę górala w gospodarstwie.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Farma (@farmapolsat)

◼ Podczas rozmowy z Żanetą stwierdził, że jeśli chodzi o kolejną nominację, to należy wskazać Wiolę. Jego sojuszniczka nie była do tego przekonana.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Farma (@farmapolsat)

◼ Pod wiatą miał okazję spotkać się z dziewczyną. - Jak ją zobaczyłem, to nie wiedziałem, co mam powiedzieć. Trochę się przestraszyłem jej - powiedział, gdy o wizytę zapytały prowadzące. Wzruszył się tą wizytą.

◼ - Oni już nie wiedzą, co się wydarzyło - komentował w rozmowie z „Bandim” sytuację w konkurencyjnym sojuszu. Na zawirowania w układach wpłynęła nominacja do pojedynku dla „Ananasa”. Podczas rozmowy z Wiolą udawał, że był zaskoczony tym, co się stało. Jednak okazało się, że Danuta zdradziła mu i „Bandiemu” swój plan.

Bronisław „Bandi” w 32. odcinku programu „Farma”

◼ Jako stolarz nie miał problemu z budowaniem cepów, koniecznych do wykonania Zadania Tygodnia. Zajął się tym z „Surferem”.

◼ Wzruszył się spotkaniem z żoną i synem. To był krótki powrót Jaśka na farmę. - Dali mi siłę - przyznał z uśmiechem.

◼ Podczas rozmowy z Wiolą nie zdradził jej, że wraz z „Surferem” wiedział, że Danuta wskaże „Ananasa” do pojedynku. Kłamał, że o czym innym rozmawiali z łowiczanką przy zbiorze żyta.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Farma (@farmapolsat)

Danuta w 32. odcinku programu „Farma”

◼ - Wiem, dla kogo tu jestem. Przypomnieli mi to - mówiła po spotkaniu z synami i swoją matką. Zapewniła, że będzie walczyć do końca.

◼ Podczas spotkania z prowadzącymi poinformowała, kogo wybrała do pojedynku „nagła śmierć”. Pomimo wcześniejszych ustaleń z Michałem i obecnym Farmerem Tygodnia, nie wytypowała Kai. Wskazała „Ananasa”, czym zaskoczyła wszystkich. Miała powody do radości z tego, że wraz z Kają udało im się „odegrać” kłótnię między nimi, co miało utwierdzić innych w tym, kogo nominuje do walki o pozostanie w programie.

Kaja w 32. odcinku programu „Farma”

◼ Podczas spotkania z rodzicami mówiła o swoim sposobie na pobyt w programie. - Każdy myśli, że jestem głupia i naiwna. Ale gdybym była głupia i naiwna, to byś tu dzisiaj ze mną nie rozmawiał - powiedziała do taty. Była bardzo podbudowana chwilą spędzoną z najbliższymi i zapewniała, że to dodało jej sił do dalszej rywalizacji.

◼ Mimo ustaleń Michała i „Ananasa” z Danutą, nie została jednak wybrana do pojedynku. Cieszyła się, że udało jej się odegrać scenę pokłócenia z łowiczanką, co pomogło w ukryciu planu Danuty na wskazanie „Ananasa”.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Farma (@farmapolsat)

◼ Po Radzie Farmy zaczepiła „Ananasa”. - Dlaczego wystawiliście mnie, żebym ja szła na „ostrzał” Danusi? - zapytała. Została okłamana, że panowie z jej sojuszu nie ustalali z łowiczanką rywalki do pojedynku.

Wiola w 32. odcinku programu „Farma”

◼ Bardzo ucieszyła się ze spotkania z narzeczonym i z siostrą. Przyznała, że bardzo się stęskniła za swoim partnerem.

◼ - Jesteś „miszczem”. Wzięłaś kogoś, kto ci ciągle d... ratował - powiedziała do Danuty. Oczywiście chodziło jej o nominację do pojedynku dla „Ananasa”. Była w szoku po tym wydarzeniu. Rozmawiała o tym z „Surferem” i „Bandim”, którzy okłamali ją, że nie wiedzieli, kto zostanie wybrany do rywalizacji o pozostanie w programie.

„Farma” - edycja 4, odcinek 32:

Farma od poniedziałku do piątku o godz. 20:10 w Polsacie.

Oficjalny profil POLSAT na Instagramie - @polsatofficial

Oficjalny profil POLSAT na TikToku - @polsat