Wielkie emocje związane z nowym formatem
Program „Ninja Warrior Polska” zadebiutował w Polsacie w 2019 roku. Sportowa rywalizacja na torach cieszy się ogromną popularnością, a biegi ninja czy OCR stają się coraz bardziej powszechne i uwielbiane. Pomimo kilku prób zdobycia Góry Midoriyama, tylko Jankowi Tatarowiczowi udało się sięgnąć po główną nagrodę. W dziesiątej edycji programu producenci postawili na zmiany. Zawodnicy będą ścigać się ze sobą nawzajem. Jakie efekty przyniesie ten wariant konkursu?
Niespodzianki na torach
O zmianach w show wypowiedzieli się prowadzący program. Komentatorzy biegów uchylili rąbka tajemnicy, co czeka widzów w „Ninja vs Ninja”. - Tych torów jest dużo, one się zmieniają, tych etapów jest mnóstwo - mówił Jerzy Mielewski. Ale to nie wszystko! - Finał wygląda zupełnie inaczej. Wszystko jest inne. Czy mogę powiedzieć, że są dwie Góry Midoriyama? - zastanawiał się dziennikarz, a jego przyjaciel Łukasz Jurkowski podgrzewał atmosferę tajemnicy, przestrzegając go, by bliższe informacje o przebiegu rywalizacji zostawił widzom już na start, a nawet na finał nowej edycji.
„Ninja vs Ninja” od 4 marca we wtorek o godz. 20:10 w Polsacie.