Niebezpieczne substancje na wyciągnięcie ręki
Nie ma wątpliwości, że dostarczanie narkotyków w dzisiejszych czasach to tylko kwestia pomysłowości grup przestępczych. Jacek Smaruj i Monika Gawrońska w swoim dziennikarskim śledztwie pokazują, jak łatwo można dziś kupić dowolną substancję psychoaktywną, czy dowolny środek przeciwbólowy, którego skuteczność kilkukrotnie przewyższa działanie np. morfiny.
Internetowy szlak narkotykowy
Cała historia zaczyna się w rosyjskiej aplikacji Telegram, z której korzystają setki milionów ludzi na całym świecie. To tam na jednym z kanałów można wybrać konkretne miasto i otrzymać wskazówkę, jak wejść w posiadanie dowolnego narkotyku. Dziennikarze prezentują autentyczne filmiki grup korzystających z nowej metody nabywania narkotyków i sami przeprowadzają taką operację w ramach dziennikarskiej prowokacji.
Bez kontaktu z nabywcą
Jacek Smaruj ujawnia rozmowę z informatorem, który opowiada o metodach zakupu narkotyków. Rzucają one zupełnie inne światło na ten proceder, bo nie dochodzi w nich do rzeczywistego kontaktu pomiędzy dilerem a nabywcą.
Narkotyki są zakopywane w konkretnym miejscu i odkopywane przez odbiorcę. Skąd klient wie, gdzie kopać? Gdzie szukać? Okazuje się, że... otrzymuje współrzędne miejsca i zdjęcie, gdzie jest ukryty towar. Cała transakcja obsługiwana jest przez boty. Handlarze w ten sposób eliminują ryzyko kontaktu z nabywcą. Kolejne sposoby to kupowanie w sklepie online oferującym zabawki, w których znajduje się ukryty narkotyk czy kupowanie z dostawą do paczkomatu.
Dziennikarze przedstawią również wstrząsające komentarze i wspomnienia osób uzależnionych od najbardziej niebezpiecznych substancji.
„Zatrute miasta” w niedzielę 23 lutego o godz. 21:00 w Polsat News.