2025-03-08

„Państwo w Państwie” - odcinek 560, na żywo 9 marca

Mateusz Biernacki udał się na policyjną interwencję, żeby zatrzymać podejrzanego mężczyznę. W trakcie obezwładniania został zastrzelony przez kolegę z drugiego patrolu. Wiemy, co dokładnie wydarzyło się tamtej nocy na Pradze-Północ. Przemysław Talkowski z zespołem i ekspertami zapraszają na odcinek specjalny programu „Państwo w Państwie” z ul. Inżynierskiej w Warszawie, emitowany na żywo w niedzielę 9 marca o godz. 19:30 w Polsacie.

Nagranie wiele wyjaśnia

23 listopada 2024 roku, tuż po dramatycznych wydarzeniach na ul. Inżynierskiej cała Polska zadawała sobie pytanie, dlaczego właściwie doszło do tej tragedii. Dzisiaj wiadomo dokładnie, jak wyglądała interwencja w bramie. Wszystko dzięki kamerze nasobnej, którą miał na sobie jeden z policjantów, rejestrując całe zdarzenie. Z tego powodu, twórcy programu chcą odtworzyć, co dokładnie się stało tamtej nocy.

Co przyczyną tragedii?

Nawet po obejrzeniu nagrania ani wdowa po zastrzelonym policjancie, ani funkcjonariusze policji nie są w stanie uzasadnić decyzji Bartosza Z. o oddaniu strzału. Sprawca tego zdarzenia miał być wielokrotnie przenoszony z komendy na komendę oraz bawić się bronią podczas interwencji. Dlaczego więc młody funkcjonariusz, po zaledwie roku służby, trafił na teren „warszawskiego trójkąta bermudzkiego”, czyli do najniebezpieczniejszej okolicy w stolicy?

Strach wśród policjantów

Według Marii Biernackiej, jej mąż od dłuższego czasu miał obawy przed podejmowaniem niektórych interwencji ze względu na osoby przyjmowane do policji. Opowiadał, że podczas jednej z interwencji musiał samemu obezwładniać podejrzanego mężczyznę, ponieważ jego partner mu nie pomógł. Nasz reporter dotarł do oficera policji, który wspominał podobną sytuację.

Co dokładnie wydarzyło się na ul Inżynierskiej? Dlaczego młody policjant oddał strzał w stronę swojego kolegi ze służby? Na to oraz inne pytania odpowiada w reportażu Leszek Dawidowicz.

Państwo w Państwie w niedzielę o godz. 19:30 w Polsacie.