O jeden problem za dużo
Inga koło domu otwiera przesyłkę z urzędu. Wiadomości, które dostaje, przytłaczają ją. Po bardzo intensywnym dniu i niepokojących informacjach o ojcu zaczyna słaniać się na nogach. Zdezorientowana ledwo łapie oddech. Aby nie zemdleć, siada w ciemnościach na ulicy. W takim krytycznym stanie znajduje ją Borys.
Na ratunek
- Inga. Halo. Wszystko w porządku? Inguś! Hej! Halo! Źle się czujesz? Chodź, idziemy do domu - Borys próbuje nawiązać kontakt z Ingą.
- Nie mogę - mówi z trudem Gruszewska.
- Złap mnie za ręce. Słyszałem od Andrzeja o twoim ojcu. Chodź do domu - namawia ją i zapewnia, że wie, co się stało.
- Nie mogę - tylko tyle jest w stanie z siebie wydusić kobieta.
- Już. Chodź, idziemy. Wszystko jest dobrze. Jestem przy tobie - mówi czule mężczyzna, po czym bierze ją na ręce i niesie do domu.
Jakie informacje były w liście, który Inga odebrała z poczty?
„Przyjaciółki” - sezon 25, zobacz odcinek 293:
„Przyjaciółki” w czwartek o godz. 21:15 w Polsacie.