Na planie i w życiu
Aktorki wcielające się w postacie Anki i Patrycji w programie odpowiadały między innymi na pytanie, czym jest przyjaźń i czy dotyczy ich znajomości. - Ja nie wiem, czy przyjaźń, bo to jest bardzo, bardzo duże słowo. Ale ja myślę, że jest na pewno ogromna więź, zażyłość i takie stanie za sobą - mówiła Joanna Liszowska o relacji z innymi dziewczynami z serialu „Przyjaciółki”.
- Powiem więcej, gdyby tego nie było między nami, gdyby się taki jakiś rodzaj więzi ciepłej nie wytworzył, to myślę, że nie grałybyśmy teraz tego sezonu po prostu - dodała Magdalena Stużyńska-Brauer podkreślając jubileuszową 25. serię. - Jesteśmy na siebie czujne i uważne - zaznaczyła.
Mieszanka wybuchowa
Tę bliskość bijącą od obu pań, zauważyła nawet w studiu „halo tu polsat” prowadząca Katarzyna Cichopek, zdradzając, że zdaniem ekipy obecność obu aktorek gwarantuje dobry nastrój na planie. - Jak wszyscy jesteśmy na planie, to jest bardzo wesoło. Musimy bardzo uczciwie powiedzieć, że generalnie w ogóle nasz plan jest magicznym planem. I może też dlatego, że to się wszystko razem składa. To jest cała ekipa, która za tym stoi, której nie widać, bez której nie mogłoby to powstawać - doceniła pracę produkcji Joanna Liszowska.
Obie panie wspominały, że poznały się dopiero na planie serialu „Przyjaciółek”, ale czerpią z tej relacji podczas codziennej pracy. Chociaż nie mają wiele czasu na spotkania poza pracą, to każde takie jest radosną okazją.
Zobacz całą rozmowę w programie „halo tu polsat”!
„Przyjaciółki” w czwartek o godz. 21:15 w Polsacie.