Wrogowie u bram
Akcja filmu, który wchodzi w skład czwartej fazy filmowego uniwersum Marvela, rozgrywa się po śmierci powszechnie szanowanego króla T’Challi. Miotana niepewnością co do swojej przyszłości Wakanda staje się obiektem zainteresowania światowych mocarstw. Królowa Ramonda wraz ze wspierającymi ją Shuri, M'Baku, Okoye oraz potężnymi wojowniczkami Dora Milaje muszą być gotowi na walkę w obronie swojego ludu.
Ochronić skarb
Bohaterowie stają przed koniecznością podejmowania odważnych decyzji, które pozwolą im na przeciwstawienie się wrogom. Wśród sprzymierzeńców Wakandy znajdzie się członkini Psów Wojny, Nakia. Równie istotną rolę co ona ma szansę odegrać były agent amerykańskiego wywiadu, Everett K. Ross. Pędzący spektakularnie przez wydarzenia protagoniści nie będą szczędzić widzom efektownych walk i zwrotów akcji, a swoim przeciwnikom ciosów i machinacji. Wszystko po to, by stać na straży Wakandy i jej cennego metalu „vibranium”.
Gwiazdy na ekranie
Wspaniałe widowisko science-fiction kłębi się nie tylko od rewelacyjnych efektów specjalnych czy wybornej charakteryzacji, lecz także od gwiazd światowego formatu. W roli Shuri Letitię Wright („Czarne lustro”, „Avengers”), z kolei Okoye gra Danai Gurira („Avengers”, „The Walking Dead”). Nie mniejsze emocje budzi męska część obsady z Martinem Freemanem („Sherlock”, „The Office”, „Fargo”) i Michealem B. Jordanem („Prawo ulicy”, „Parenthood”). A wszystko to w muzycznym towarzystwie Rihanny śpiewającej poruszającą piosenkę „Lift Me Up”. Film odniósł spektakularny sukces, czego potwierdzeniem jest Oscar za najlepsze kostiumy i cztery nominacje do tej najważniejszej filmowej nagrody: za najlepszą piosenkę (Rihanna, „Lift Me Up”), charakteryzację i fryzury, efekty specjalne oraz dla najlepszej aktorki drugoplanowej (Angela Bassett jako Ramonda).
„Czarna Pantera. Wakanda w moim sercu” w poniedziałek 31 marca o godz. 20:10 w Polsacie.