2025-04-04

„Must Be The Music” - odcinek 5, wiosna 2025: Fala dźwięków

Piąty odcinek talent show to mieszanka różnorodnych emocji, zarówno głębokich wzruszeń, jak i ogromnej radości. Oczywiście śpiewać może każdy, ale nie dla wszystkich tym miejscem jest jednak scena. Celem programu jest zaś wyławianie prawdziwych muzycznych perełek. Wokalistki, wokaliści i zespoły oraz różnorodne gatunki i dźwięki. Tu nie wiek gra rolę, a talent, którym trzeba przekonać członków jury do pozytywnego werdyktu. „Must Be The Music” w piątek od godz. 19:55.

Na dobre otwarcie

Jako pierwsi na scenie pojawili się oczywiście prowadzący program. - Mam nadzieję, że jesteście gotowi na muzyczne odkrycia, bo zaczynamy „Must Be The Music” - przywitał się z widzami Maciej Rock. - To program, który otwiera drzwi do kariery i nagrody w wysokości ćwierć miliona złotych - dodała Patricia Kazadi. Sprawiedliwe, ale i srogie jury zapowiedział natomiast Adam Zdrójkowski.

Kwazzy & Live Band - „Złap ten groove”

Na scenie pojawił się siedmioosobowy zespół z Warszawy, którego liderem jest Kuba Kwaśniewski, kryjący się pod pseudonimem „Kwazzy”. Panowie przybyli, żeby podzielić się z jury oraz publicznością pozytywną energią. Dynamiczny kawałek, funkująca gitara i sekcja dęta ze swoją choreografią od razu porwały widownię do zabawy. Słychać było, że jednak wokalnie nie wszystko jest tak, jak powinno. Głosowanie jury nie pozostawiło wątpliwości, bo tylko jedna ocena była pozytywna. - Energia to jest wasz największy atut. Podejrzewam, że z wokalem będzie największy problem u moich kolegów i koleżanki - ocenił Dawid Kwiatkowski. - Generalnie świetny zespół i ja wiem, że chodzi o groove, o przeniesienie energii, zabawę. Ale też chodzi o muzykę, a w niej wokal jest też ważny. I jeżeli to jest autorskie, to też jest ważny tekst, a ja nie dostałem nic fajnego, ani od wokalu, ani od tekstu - stwierdził Miuosh.

Dawid Kwiatkowski: TAK
Miuosh: NIE
Natalia Szroeder: NIE
Sebastian Karpiel-Bułecka: NIE

Kassia Noua i Illia Kushnerov - „Difficult age”

Kassia Noua pochodzi z Białorusi, skąd wyjechała w 2020 roku po protestach przeciwko tamtejszej dyktaturze. Illia Kushnerov to Ukrainiec, który opuścił swój kraj po wybuchu wojny. Poznali się w jednym z wrocławskich kościołów, gdzie grają razem w zespole uwielbieniowym. Wykonali autorski utwór Kassii z towarzyszeniem gitary, na której zagrał Illia. To poruszająca piosenka, napisana w języku angielskim, a podczas jej wykonania można było usłyszeć, jak wokalistka bardzo mocno przeżywa te treści. - To jest poważnie tak, że zabrakło mi słów. To był naprawdę bardzo wysoki lot, który jednocześnie wysyłał mnie gdzieś w muzykę współczesną, równocześnie, patrzyliśmy z Sebastianem, i on mówił: tam słychać ludowość. Sztos! Fenomenalnie - podsumował Miuosh. - Masz przeszywający ten wokal. Doceniam bardzo te melizmaty, które nam zaprezentowałaś, bo ja widzę, że one nie są wyuczone, że je sobie przygotowałaś i napisałaś. Tylko że to jest serduszko. I ja to bardzo czułam, że to jest serduszko. Bardzo dojrzała kompozycja. Taka „hiciorska”, powiedziałabym. Jest to materiał na przebój, a my chcemy przebojów - podkreśliła Natalia Szroeder.

Dawid Kwiatkowski: TAK
Miuosh: TAK
Natalia Szroeder: TAK
Sebastian Karpiel-Bułecka: TAK

Sebastian „Dziq” Dzikowicz - „Cafe de Paris” i „Beze mnie”

24-letni beatboxer przyjechał do programu z Gorzowa Wielkopolskiego. Wykonał swój autorski miks dwóch piosenek jednego z jurorów, dodając bity, wydobywane za pomocą ust. Mimo to Dawid Kwiatkowski, jak i pozostała trójka, nie wystawili oceny pozytywnej. - Sebastian, ja się w tym pogubiłem. Ja nie wiedziałem, gdzie ja jestem. Nawet zacząłem ci dośpiewywać. Znam te numery, bo jestem ich autorem. Bardzo doceniam, że wziąłeś na warsztat moje utwory, ale nie uważam, że to było godne następnego etapu - przyznał Dawid Kwiatkowski.

Dawid Kwiatkowski: NIE
Miuosh: NIE
Natalia Szroeder: NIE
Sebastian Karpiel-Bułecka: NIE

eLove - „Zabiorę to co chcę”

Zespół to wyjątkowa mieszanka i to nie tylko narodowościowa. Wokalistka pochodzi z Ukrainy, a muzycy to Polacy, choć pochodzący z Kaszub i Kociewia. Na scenie zaprezentowali autorską piosenkę. To popowy, funkujący, energetyczny kawałek, który przyciągał ucho za sprawą intrygującej barwy głosu i umiejętności wokalistki. - Dałem wam NIE dlatego, że uważam, że w was drzemie ogromny potencjał. Niesamowita jakość, ale było to trochę jak „para w gwizdek” ze względu na utwór. Był on mi tak znany, mimo iż słyszałem go pierwszy raz, że bardziej się nie dało - stwierdził Miuosh. - Tu było tyyyle jakości. Krista, ty masz jeden z lepszych wokali, jakie mogliśmy tu słyszeć. Ja się nie zgodzę z Miuoshem. W tym numerze była jakość, energia. Krista, ty masz tyle powera w sobie - przyznał Dawid Kwiatkowski.

Dawid Kwiatkowski: TAK
Miuosh: NIE
Natalia Szroeder: TAK
Sebastian Karpiel-Bułecka: TAK

Adriatiq - „Chiquitita”

Wokalista przyjechał do programu z Otmuchowa. Wyszedł na scenę w bardzo nietypowej i przyciągającej uwagę masce, która jest elementem jego nowego image'u scenicznego. Wykonał swoją wersję piosenki z repertuaru zespołu ABBA. Jurorzy podczas piosenki zwrócili uwagę na nietypowy wokal, w którym słychać było inspirację zespołem Modern Talking. Większość ocen tego występu była jednak negatywna, ale jeden juror miał zdanie odmienne. - Moje TAK jest dla twoich umiejętności, bo każdy dźwięk tutaj się zgadza. Ty umiesz śpiewać, ale rejestr i twoja barwa głosu rozumiem, że może komuś przeszkadzać. Połączenie tej piosenki z twoimi głosem było czasami komiczne - ocenił Dawid Kwiatkowski. - Twój głos, były momenty, że brzmiał jak „poduszeczka”, był przyjemny, jak kocyk mnie otulał, a były momenty, że on się stawał taki niekomfortowy dla słuchacza. Poza tym ja bardzo żałuję, że nie widziałam twojej twarzy. Nie wiem, czy ta maska jest potrzebna. Rozumiem twój zamysł. Szanuję go, ale moje subiektywne odczucie jest takie, że żałuję, bo nie wiem, jak wyglądasz do końca - podkreśliła Natalia Szroeder.

Dawid Kwiatkowski: TAK
Miuosh: NIE
Natalia Szroeder: NIE
Sebastian Karpiel-Bułecka: NIE

MaLove - „Chcemy tańczyć”

Do programu przyjechała z Sochaczewa i zaprezentowała utwór w stylu disco polo. Było tanecznie, ale niezbyt udany był to występ. Całe jury jednomyślnie wystawiło negatywną ocenę. - Powiedziałaś, że to nie będzie totalne disco polo, a było totalne. Próbowałem coś wyłowić z tekstu, ale wszystko mi się rozjeżdżało totalnie - stwierdził Sebastian Karpiel-Bułecka.

Dawid Kwiatkowski: NIE
Miuosh: NIE
Natalia Szroeder: NIE
Sebastian Karpiel-Bułecka: NIE

Bonaventura - „K + K”

Pochodzący z Legnicy wokalista, ma wykształcenie muzyczne i z wielką pasją uczy też muzyki. W programie zaśpiewał autorską balladę, która zaaranżowana została tylko na piano. Jej tytuł pierwotnie źle usłyszała Natalia Szroeder, co było obiektem drwin pozostałych jurorów. W trakcie utworu można było usłyszeć nie tylko to, jak przeżywa miłosny tekst, ale i jakimi dysponuje możliwościami głosowymi. - Karol, powiem ci, że jest mi tak głupio za tę „Kapustę”, że nie masz pojęcia. Jak wybrzmiały te pierwsze dźwięki, jak zacząłeś śpiewać, to lepiej nie mogłam trafić z tą wpadką. To jak potrafisz scenę odczarować swoim wykonem. To jak w sekundę nas złapałeś i skupiłeś naszą uwagę w stu procentach na tym, co się na tej scenie potem wydarzyło, jest po prostu talentem. Takie kompletne, pełne, wysublimowane. Sztuka - podkreśliła Natalia Szroeder. Jego występ czworo jurorów, wraz z publicznością, nagrodziło owacją na stojąco.

Dawid Kwiatkowski: TAK
Miuosh: TAK
Natalia Szroeder: TAK
Sebastian Karpiel-Bułecka: TAK

Pola Zawadzka - „Dziewczyna z 4G”

Jedenastolatka mieszka w Lublinie i tam chodzi do szkoły. Uczy się śpiewać i grać na pianinie. Wykonała piosenka z repertuaru Kristin Chenoweth, w polskim tłumaczeniu, a w jej występie można było zauważyć i usłyszeć fascynację musicalami. Sam zaś finał utworu sprawił, że publiczność sprawiła jej owację na stojąco. Jurorzy też nie mieli wątpliwości, że młoda wokalistka zasłużyła na awans do półfinału. - Pięknie śpiewasz Pola. Naprawdę pięknie śpiewasz. Wbiłaś chłopaków, i mnie również, w fotele tymi wysokimi dźwiękami na sam koniec. A masz dopiero lat jedenaście, co jest po prostu niesłychane. To jest naprawdę niesamowity talent, więc gratuluję ci bardzo - doceniła występ Natalia Szroeder. - Te twoje zmiany postaci robiły na mnie ogromne wrażenie. Jeżeli to jest twoje marzenie, żeby śpiewać musicale, to jesteś na dobrej drodze, żeby to marzenie zrealizować. Gratuluję ci - powiedział Sebastian Karpiel-Bułecka.

Dawid Kwiatkowski: TAK
Miuosh: TAK
Natalia Szroeder: TAK
Sebastian Karpiel-Bułecka: TAK

Remigiusz Szuman - „Kołysanka z Aniołkami”

Jest osobą niewidomą praktycznie od urodzenia, ale jego pasją jest muzyka. I od niedawna gra także na ulicy. Na scenę wprowadziła go Patricia Kazadi. Usiadł z gitarą akustyczną i zaśpiewał, lekko zachrypniętym głosem, autorski utwór, dedykowany jego dzieciom oraz żonie. Jurorzy nie mieli żadnych wątpliwości. - Dostać od swojego taty taki prezent w postaci utworu tak pięknego, który będzie przecież żył jeszcze tyle lat, to jest niesamowity prezent. I zazdroszczę pańskim dzieciom, że taki mają. Naprawdę - powiedział Dawid Kwiatkowski. - Panie Remigiuszu, piękne, prawdziwe, ujmujące w swej prostocie, bo tu już więcej nic nie trzeba. Bezpretensjonalny pan jest, jedyny w swoim rodzaju - podkreśliła Natalia Szroeder. - To wszystko jest to, czego ja oczekuję od muzyki. To, co dostaliśmy, było prawdziwe, było od serca, było do tego niesamowicie wielce szlachetne. I zagrane z klasą i z poszanowaniem dla muzyki. To jest coś, czego tu ja szukam - przyznał Miuosh.

Dawid Kwiatkowski: TAK
Miuosh: TAK
Natalia Szroeder: TAK
Sebastian Karpiel-Bułecka: TAK

Ayoub Houmanna - „Dla Polaków”

Przyjechał do Polski z Maroka ponad dziesięć lat temu, bo chciał opuścić swoją strefę komfortu. W naszym kraju zajmuje się muzyką i ma zespół, który tworzy mieszankę etnicznych dźwięków z zachodu Afryki z bluesem, jazzem czy funkiem. Można ich spotkać między innymi na ulicach Warszawy. Zaśpiewał utwór w naszym języku i dedykowany Polaków, a akompaniował sobie na elektrycznej gitarze. Utwór, w którym brzmienia etniczne wzbogacone zostały o domieszkę bluesa. - Dziękuję ci za treść, jaką poruszasz w tej piosence, bo to jest ważne. O tym, że wszyscy jesteśmy równi, że dla każdego z nas jest miejsce. Ja bym chciała, żeby Polska była takim krajem, który się kojarzy z gościnnością. Chciałabym, żeby ludziom zza granicy żyło się tu dobrze, żeby żyło się bezpiecznie. Dziękuję, że przyszedłeś - powiedziała Natalia Szroeder. - Ja też ci dziękuję, że tu jesteś. Ja nie mam nic do tego utworu. Co więcej, bardzo mi się podoba, jak grasz na gitarze. Bardzo mi się podoba klimat tego utworu. Ale ja muszę oceniać według jakiejś skali, miary i tutaj było za mało dla mnie tego efektu wow. Może właśnie niepotrzebnie po polsku. Ja wiem, że to z szacunku. I to jest strasznie miłe. Zrobiłeś to, co chciałeś. Dałeś nam to, co chciałeś nam dać. Bardzo ci za to dziękuję. Ale muzycznie dalej nie w ten sposób - ocenił Miuosh.

Dawid Kwiatkowski: TAK
Miuosh: NIE
Natalia Szroeder: TAK
Sebastian Karpiel-Bułecka: TAK

Greg Strangler - „Niewyspany” i „Puk Puk Puk”

Multiinstrumentalista z Warszawy wbiegł na scenę i tym razem zabrał ze sobą elektryczną gitarę i mandolinę. Zagrał autorski, indie rockowy kawałek, dynamiczny, ale pokazał, że instrument też ma już bardzo dobrze opanowany. Jurorzy w ocenie podzielili się równo po połowie. - Jest jakiś urok w tym, ale nie na tyle, żebym się tutaj oblał potem ekscytacji - przyznał Miuosh tym utworze. Muzyk dostał jednak drugą szansę i kolejną piosenkę wykonał przy akompaniamencie mandoliny. Utwór z przymrużeniem oka i w folkowym klimacie pokazał, że i wokalnie potrafi już sporo. Miuosh tym razem już wystawił ocenę pozytywną. - Ja proponuję tak. Na sportowo to z tamtą gitarką jak się chcesz wyszaleć. A jak pieniążki mają z tego być, to mandolina i do przodu - rzucił raper z jury. - W tej piosence drugiej ty pokazałeś, że masz taki zaczepny wokal i... - Dawid Kwiatkowski również zmienił swój werdykt.

Dawid Kwiatkowski: TAK
Miuosh: TAK
Natalia Szroeder: TAK
Sebastian Karpiel-Bułecka: TAK

Deceaded - „Trap”

Zespół pochodzi z Rzeszowa, a jego muzycy znają się od wielu lat, ale w tym składzie grają ze sobą od pięciu. Lubią ciężką muzę i takie brzmienia zaprezentowali w programie. Z głośników popłynęła ściana dźwięków metalowych, ciężkich gitar, a wokalista też udowadniał, że potrafi „drzeć twarz” i dokładać swoją cegiełkę do tej muzycznej miazgi. Na czworo głosujących, negatywna ocena pochodziła tylko od Miuosha. - To nie jest tak, że mi się to nie podoba. Tylko, że ja tam słyszałem dużo rzeczy, które powinny być poprawione. Coś tam uciekło w perce. Trochę brakuje mi klarowności w wokalu. Trochę brakuje mi świeżości, bo temat był mocno osadzony w kanonie tego gatunku. Generalnie jest ekstra, ale ja daję NIE, żebyście wy dostali TAK - stwierdził raper. - Kacper, skoro ty organizujesz eventy, mam taki pomysł, żeby na chrzcinach mojego przyszłego dziecka ten zespół grał - stwierdził Dawid Kwiatkowski.

Dawid Kwiatkowski: TAK
Miuosh: NIE
Natalia Szroeder: TAK
Sebastian Karpiel-Bułecka: TAK

Nikodem Liro - „Delilah”

Pochodzi z Niecieczy i oprócz śpiewania pasjonuje się piłką nożną. Związany jest również z Tarnowem, gdzie doceniany jest jego talent. W programie wykonał swoją wersję utworu z repertuaru Toma Jonesa. Ten występ udowodnił, że ma naprawdę duże możliwości głosowe. Jurorzy podzielili się w ocenie równo po połowie. - Nikodem, ja nie śpiewam po angielsku, bo po prostu nie potrafię. I jest taka moda wśród młodych ludzi, że chcą śpiewać po angielsku. Ja tej mody kompletnie nie rozumiem. Żyjemy w Polsce. Mamy piękny polski język i powinniśmy być z niego dumni. Powinniśmy śpiewać po polsku. Ale to nie znaczy, że nie czeka cię przyszłość wokalna, bo naprawdę masz kawał głosu - podkreślił Sebastian Karpiel-Bułecka. - Czym szybciej zaczniesz pokazywać siebie, tym szybciej zaczniesz zbierać plony w postaci swoich słuchaczy - podkreślił Dawid Kwiatkowski.

Dawid Kwiatkowski: TAK
Miuosh: NIE
Natalia Szroeder: TAK
Sebastian Karpiel-Bułecka: NIE

Agata Falba - „Chandelier”

Wokalistka urodziła się w Lublinie, ale obecnie mieszka w Parczewie. Przyszła do programu, żeby zawalczyć o siebie i spełnić marzenia. Przed jury zaśpiewała piosenkę, którą w oryginale wykonała Sia. Jednak to wykonanie prezentowało wiele niedociągnięć wokalnych. Otrzymała wszystkie cztery oceny negatywne. - Agata, nie stroiłaś. To zaważyło na tym, że wcisnąłem czerwony guzik - przyznał Sebastian Karpiel-Bułecka.

Dawid Kwiatkowski: NIE
Miuosh: NIE
Natalia Szroeder: NIE
Sebastian Karpiel-Bułecka: NIE

Piotr Świeca - „Powinnam?”

Na co dzień mieszka w Cycowie na Lubelszczyźnie. Nie ma wykształcenia muzycznego, ale ma „zajawkę” i lubi śpiewać. Jest samoukiem jeśli chodzi o grę na pianinie i właśnie na klawiszach akompaniował sobie podczas wykonania piosenki z repertuaru Natalii Szroeder. Wykonanie było jednak, delikatnie mówiąc, średnie. - Piotrze, pogubiło się parę nut, pogubiło się parę akordów. To nie jest twoje miejsce i ten program. Ale graj i śpiewaj, bo widać, że bardzo to lubisz - stwierdził Dawid Kwiatkowski. Pomimo niekorzystnego werdyktu, w nagrodę mógł za to zaśpiewać piosenkę z jurorką.

Dawid Kwiatkowski: NIE
Miuosh: NIE
Natalia Szroeder: NIE
Sebastian Karpiel-Bułecka: NIE

Dziki Krzyś - „Jesteś moją Królewną”

Mieszkaniec Henina w województwie lubelskim, który na co dzień jest marynarzem. Wychował się na muzyce punkowej i stąd wzięła się jego pasja do występów na scenie. Wykonał autorską piosenkę w stylu disco polo, a przy okazji zrobił to w kabaretowym stylu, w przykuwającym oko przebraniu. Jednak ocena jurorów była druzgocąca. - Krzysiu, największą nagrodą od tego programu będzie to - powiedział Dawid Kwiatkowski i zachęcił publiczność do zaśpiewania refrenu piosenki.

Dawid Kwiatkowski: NIE
Miuosh: NIE
Natalia Szroeder: NIE
Sebastian Karpiel-Bułecka: NIE

Kresovki - „Letila zozula”

Trzy wokalistki pochodzą z Hajnówki, w której poznały się w chórze cerkiewnym. Ich pasją jest biały śpiew, a stworzyły zespół, żeby prezentować innym muzyczne tradycje swojego regionu. Utwór, który wykonały oczywiście a capella miał w sobie nie tylko wschodni zaśpiew, ale i dużo emocjonalnego przekazu. Werdykt jurorów był w pełni pozytywny. - Ja dokładnie te emocje czułem, a nie miałem pojęcia, o czym śpiewacie. To jest niesamowite, że samym swoim śpiewem jesteście w stanie pobudzić coś w sercu - stwierdził Dawid Kwiatkowski. - Uważam, że świat byłby o wiele, wiele lepszym miejscem, gdybyśmy częściej sięgali po tę muzykę, która tworzyła nas od wielu, wielu pokoleń. A nie taką, która nas z każdej strony zalewa. I cieszę się, że mogę tu być i wcisnąć zielone, żeby dawać takim jak wy część dalszą tej historii i szansę na to, żeby było tego więcej - zakończył Miuosh.

Dawid Kwiatkowski: TAK
Miuosh: TAK
Natalia Szroeder: TAK
Sebastian Karpiel-Bułecka: TAK

Trafne podsumowanie

- O to chodziło, żebyśmy na koniec dnia powiedzieli sobie, że zrobiliśmy kawał dobrej roboty - powiedział na zakończenie Adam Zdrójkowski. We troje, wraz z Patricią Kazadi i Maciejem Rockiem, zaprosili widzów na kolejny odcinek.

Widzowie mają głos

W aplikacji MBTM fani mogą głosować na uczestników w trakcie odcinków castingowych. Dzięki temu mogą sprawić, że ich ulubieniec trafi do półfinału, bo otrzyma „dziką kartę”. Aplikacja i głosowanie są całkowicie darmowe.

Aplikacja „Must Be The Music”. Pobierz wersję iOS

Aplikacja „Must Be The Music”. Pobierz wersję Android

Zobacz „Must Be The Music” - odcinek 5:

Must Be The Music w piątek o godz. 19:55 w Polsacie.

Oficjalny profil „Must Be The Music” na Instagramie - @mustbethemusic.polsat

Tylko u nas
2025-02-20 Oscary 2025: Najlepsze filmy dostępne w Polsat Box Go - Polsat.pl
Oscary 2025: Najlepsze filmy dostępne w Polsat Box Go

Kolekcja ponad 130 filmów nagrodzonych i nominowanych do prestiżowej nagrody.

2025-02-14 Rozlicz się sercem! Przekaż 1,5% podatku Fundacji Polsat - Polsat.pl
Rozlicz się sercem! Przekaż 1,5% podatku Fundacji Polsat

Wesprzyj potrzebujące dzieci, wypełniając PIT. Sprawdź numer KRS i prostą instrukcję.

2025-01-30 Wiosna 2025: Polsat, Polsat Box Go, TV4 i kanały tematyczne - Polsat.pl
Wiosna 2025: Polsat, Polsat Box Go, TV4 i kanały tematyczne

Nowości, premiery, hity oraz kontynuacje znanych i lubianych seriali i programów.

2024-10-01 Wielkie oglądanie! Zobacz ofertę serwisu Polsat Box Go - Polsat.pl
„Wielkie oglądanie”! Zobacz ofertę serwisu Polsat Box Go

Filmy, seriale, sport na żywo, masę rozrywki i 140 kanałów tv. Sprawdź szczegóły!