Dzieci pójdą w ślady ojca?
Adam Kszczot pojawił się w programie „halo tu polsat” z sześcioletnią córką Marianką oraz ośmioletnim synem Ignacym. Lekkoatleta opowiedział, jak wyglądają ich poranki, kiedy pogoda jest sprzyjająca. - Mamy taki rytuał, jak tylko robi się ciepło, gdzieś o tej szóstej trzydzieści, najpóźniej siódmej rano, idziemy na dziesięć minut pobiegać. Polecam wam wszystkim, żebyście robili aktywności sportowe z dzieciakami - mówił w rozmowie z Katarzyną Cichopek i Maciejem Kurzajewskim.
Wyświetl ten post na Instagramie
„Ninja vs Ninja” inspiracją
Sportowiec brał udział gościnnie w szóstym odcinku „Ninja vs Ninja”. Jego rywalką była bokserka Sasha Sidorenko. Ostatecznie Adam Kszczot zakończył bieg na Wiszących schodach. - Świetny występ! - podsumował jego wyścig Jerzy Mielewski. Program zainspirował gwiazdę do kontynuacji uprawiania tej dyscypliny. - Mamy nowy plac zabaw zbudowany w domu. To pokłosie „Ninja Warrior”. Tutaj hasło jest to samo: staram się, żeby moje dzieciaki próbowały różnych sportów. Marianka ostatnio zaczęła chodzić na tańce, marzyła o tym od czwartego roku życia. To może pokłosie ”Tańca z Gwiazdami” - śmiał się Adam Kszczot. - Świetna impreza, chciałoby się powiedzieć. Próbować w życiu trzeba rzeczy, których się nigdy nie robiło - podsumował.
„Ninja vs Ninja” we wtorek o godz. 20:10 w Polsacie.