Próba ratowania sytuacji
Maria i Jerzy kłócą się o to, że nie przyznał się jej do problemów finansowych. Nie stać go już na utrzymywanie opiekunki do żony. Pieniądze zdobył nielegalnie…
- Mogłeś mi coś powiedzieć, skoro są jakieś problemy - wyrzuca mu żona.
- No… Nie chciałem cię martwić - tłumaczy się lekarz.
- No! - przedrzeźnia go. - Bo jesteś zbyt dumny. Zbyt dumny, żeby ze mną o tym porozmawiać. Żeby poprosić o pomoc. I zachowujesz się jak… bandyta! - wykrzykuje Maria.
- O Jezu… - irytuje się Jerzy.
Marii udaje się stłumić narastającą kłótnię.
- Co my robimy Jerzy? Co my chcemy uratować? - pyta retorycznie.
- Nie wiem - rzuca ze smutkiem jej mąż.
- Oboje wiemy, że nie będzie lepiej. Nie dla mnie. Z trudem wychodzę z domu. Dzieci są dorosłe, mają swoje życie. Cieszyłam się każdą chwilą spędzoną z wami. Mam wspaniałe wspomnienia. Teraz już tylko czekam. I chcę odejść - mówi pewnie Maria.
Jerzy niepokoi się tym, co sugeruje żona. Czy zdoła ją przekonać do zmiany już najwyraźniej dojrzałych planów? Jak naprawdę zginęła?
„Krew” w piątek o godz. 22:05 w Polsacie.