2025-04-11

Raper „na wariata” w MBTM. W środku jednak wrażliwa osoba

Damian „Biały” Staniszewski walczy ze stereotypami w muzycznym show. Raper z Pruszkowa wbrew wizerunkowi, nie boi się mówić o emocjach, które nosi w sobie. W jego tekstach słychać echa osobistych przeżyć i wewnętrznych rozterek. Ta nietuzinkowa postać pokazała swój talent w „Must Be The Music”. Jury doceniło jego wrażliwość, więc usłyszał pozytywny werdykt. Nowe przesłuchania kandydatów w piątek od godz. 19:55.

„Na wariata”, ale z sercem

Damian „Biały” Staniszewski postanowił spróbować swoich sił w „Must Be The Music”. 24-latek z Pruszkowa uwielbia muzykę. - Jeżeli chodzi o muzykę no to rap. Rap to jest po prostu życie. Życie bardziej „na wariata” czasami, nie? Ogólnie takie życie-spontan - śmiał się uczestnik show. - Bywa, że jestem niegrzeczny, zależy jaka sytuacja. Ale staram się raczej być tym aniołkiem takim - dodał.

Bez uprzedzeń

Mężczyzna ma wiele tatuaży, ale jeden jest dla niego szczególny. To klucz wiolinowy tuż obok oka. To symbol tego, jak bardzo kocha muzykę. - Dla mnie to ma takie znaczenie, że ciągle coś nowego tworzę, ciągle coś nowego komponuję - mówił. Dodał również, że wielokrotnie jest niezrozumiany jako artysta. - Jeżeli chodzi o ludzi to przeważnie w moim życiu jest tak, że ludzie określają mnie bardziej negatywnie jeżeli chodzi o wizerunek, ale wnętrze jest inne - skomentował.

Rap... ale nie po polsku!

- Różne utwory śpiewam: romantyczne, po angielsku, po francusku. Jestem troszeczkę światowy, taki obieżyświat - żartował Damian „Biały” Staniszewski. Rap po francusku to także zajawka jednego z jurorów Miuosha. Uczestnik przedstawił trapową odmianę tego gatunku. Utwór „Souviens-toui” spodobał się wszystkim oprócz Dawida Kwiatkowskiego. - Były w tym emocje, dlatego jestem na TAK - uzasadniał Sebastian Karpiel-Bułecka.

Z dedykacją dla mamy

Raper po wszystkim wyjawił, o kim myślał występując w show. - W życiu miałem wiele razy takie podejście, że nie, że przestanę tworzyć, a mama zawsze mówiła, żebym zawsze tworzył, wydawał płytę, nagrywał i dodawała mi takiej energii. Na castingu właśnie dla niej wykonałem tą piosenkę. Na pewno z Góry to słyszała - powiedział o nieodżałowanej rodzicielce.

Zobacz „Must Be The Music” - odcinek 6:

Widzowie mają głos

W aplikacji MBTM fani mogą głosować na uczestników w trakcie odcinków castingowych. Dzięki temu mogą sprawić, że ich ulubieniec trafi do półfinału, bo otrzyma „dziką kartę”. Aplikacja i głosowanie są całkowicie darmowe.

Aplikacja „Must Be The Music”. Pobierz wersję iOS

Aplikacja „Must Be The Music”. Pobierz wersję Android

Must Be The Music w piątek o godz. 19:55 w Polsacie.

Oficjalny profil „Must Be The Music” na Instagramie - @mustbethemusic.polsat