Jedyny taki zawodnik w kraju
Jan Tatarowicz, znany również jako „Tatar”, niekwestionowany mistrz Ninja zdobył szeroką rozpoznawalność dzięki swojemu udziałowi w programie „Ninja Warrior Polska”. W 2024 roku, jako pierwszy Polak, zdobył tytuł Ninja Warrior, pokonując najbardziej wymagający tor przeszkód - Górę Midoriyama. Jego wyczyn wzbudził ogromne uznanie wśród fanów programu.
Wyświetl ten post na Instagramie
Sportowe partnerstwo
Po zwycięstwie w „Ninja Warrior Polska” Jan, wraz ze swoją partnerką Aleksandrą Stefańską, również uczestniczką show, postanowili otworzyć w Gdańsku centrum sportowe, które oferuje różnorodne treningi, w tym ninja, OCR oraz zajęcia fitness. Ich celem jest promowanie aktywności fizycznej wśród dzieci i młodzieży, a także zachęcanie rodzin do wspólnego spędzania czasu na treningach.
Marzenia o rodzinie
Zawodnik wyraźnie zaznaczył, że marzy o założeniu rodziny i zostaniu ojcem, co stanowi dla niego jeden z głównych celów życiowych. W wywiadach podkreśla, jak ważne dla niego są te plany. To marzenie właśnie się spełnia, bo niedawno ogłosił, że jego partnerka jest w ciąży i niedługo przyjdzie na świat ich dziecko, „córeczka tatusia”, jak podkreślił, dodając, że już wie, że rola taty nie będzie łatwa. „Po sufitach będzie nam łazić” - żartował.
Wyświetl ten post na Instagramie
Czy powtórzy sukces?
W tej edycji programu „Ninja vs Ninja”, w której zawodnicy walczą ze sobą na wymagających torach przeszkód, Janek dotarł już do finału, w którym ponownie zawalczy o nagrodę w wysokości 200 tys. zł. Czy drugie marzenie o ponownym zwycięstwie spełni się równie szybko i „Tatar” odbierze nagrodę?
Ścisły finał 10. edycji „Ninja Warrior Polska” we wtorek 22 kwietnia o godz. 20:10.