Obecność po śmierci
Maria, mimo że nieobecna w serialu, jest centralną postacią fabuły, poprzez wspomnienia i retrospekcje. Małgorzatę Foremniak w produkcji najbardziej zafascynowała historia i właśnie ta bohaterka. - Postać Marii, która jest niezwykle silną osobą, spoiwem, bardzo ważnym dla rodziny, która się rozsypuje. A obok jest jej wewnętrzny świat, jej wewnętrzne monologi i cała retrospekcja jej życia. To było dla mnie najciekawsze - przyznaje w rozmowie z POLSAT.PL.
Wymagająca postać Marii
Jednak jak przyznaje, rola ta była trudna zarówno fizycznie, jak i psychicznie. - Wyzwaniem było dla mnie zagranie postaci, która jest śmiertelnie chora, która ma już tak posuniętą chorobę nie pozwalającą jej normalnie funkcjonować. To było wejście w przestrzeń zupełnie nieznaną i przez to najciekawszą dla aktora. Bo trzeba nauczyć się myśleć tak, jak myśli postać. To jest świat człowieka, który wie, że jego życie jest tak naprawdę zakończone. To, co jeszcze się dzieje, to jest już ta końcówka życia. Jak ją przeżyć i z czym odejść z tego świata? To była dla mnie wspaniała przygoda aktorsko-ludzka - mówi.
Łatwo nie było
Aby wiarygodnie wcielić się w Marię, Małgorzata Foremniak starannie przygotowała się do roli. - Odkrywanie i wejście w taki świat jest niezwykle ciekawym. Słuchałam wielu wywiadów z ludźmi chorymi na stwardnienie rozsiane. Oglądałam filmy dokumentalne, na przykład o sportowcu, który rejestrował każdy dzień od momentu, kiedy otrzymał diagnozę, aż do dnia ostatecznego. Bardzo przejmujący dokument, ciekawy i dający niezwykłą wiedzę o świadomości i o cierpieniu - wspomina aktorka.
Pełne zaangażowanie
Rola wymagała też pracy fizycznej. - Konieczna była praca nad ciałem, jeżdżenie na wózku, poruszanie się, kiedy część ciała nie jest czynna. Kiedy nie mogę wykonywać zwykłych czynności, bo nie pozwala mi na to ciało. Była to bardzo ciekawa praca - opowiada Małgorzata Foremniak, zdradzając też, że ruchowo bardzo głęboko odczuła tę rolę. - Tak się zaangażowałam i weszłam w tę niesprawność ruchową, że na planie, pijąc herbatę czy podpisując coś w zeszycie, wykrzywiałam dłoń. Swoją własną, poza planem. Wtedy sobie właśnie pomyślałam, że „fajnie, weszłam mocno” - wspomina z uśmiechem.
Powrót do rzeczywistości
Po stworzeniu tak silnej postaci wyzwaniem jest też wyjście z roli. - Wychodzi się powoli, tak samo jak trzeba powoli wchodzić. Tego się uczymy jako aktorzy. To jest taka higiena zawodowa, żeby schodząc z planu przechodzić przez taką śluzę i żyć normalnie, ale na tyle, żeby potem znowu wejść na plan i szybko zamienić się w postać i przyjąć wszystko to, co ona niesie - dodaje Małgorzata Foremniak.
Drugi sezon serialu „Krew” już dostępny w Polsat Bo Go.
Dziękujemy za oglądanie serialu „Krew” w Polsacie.