Małgorzata Hutek/No-Net/The Singing Heads - „Fly fly fly”
Na scenie zaroiło się od wykonawców. Wokalistka oraz towarzyszący jej mały skład orkiestrowy i męski chór zaśpiewali autorski utwór śpiewającej artystki. To bardzo osobista piosenka, która powstała podczas zmagania się z poważną chorobą. Wykonawcy od samego początku przyciągnęli uwagę jurorów, których cała czwórka była jednomyślna w pozytywnej ocenie. - Byliście jak jeden organizm. Świetny pomysł z odpuszczeniem instrumentów i z tym chórem, który tam zabrzmiał - przyznał Sebastian Karpiel-Bułecka. - Ja się po prostu poczułem, jakbym został przeniesiony do fajnego miejsca, w którym mam ochotę siedzieć do rana i słuchać waszej muzyki - stwierdził Miuosh.
Dawid Kwiatkowski: TAK
Miuosh: TAK
Natalia Szroeder: TAK
Sebastian Karpiel-Bułecka: TAK
Amelia Stawiarska - „Desert Rose”
Trzynastoletnia wokalistka ze wsi Kotorydz już samą wokalizą na początku coveru piosenki Stinga pokazała, jak potrafi korzystać z możliwości swojego głosu. Jurorzy od pierwszych taktów słuchali utworu jak zahipnotyzowani. Podczas występu słychać było nie tylko jak czysto potrafi śpiewać, ale i to jak przeżywa treść utworu. Czworo jurorów zasiadających za stołem nie miało wątpliwości i zagłosowało za awansem nastolatki do półfinału, która popłakała się ze wzruszenia. - Trzynaście lat i tak po tej skali, z tą modulacją potem jeszcze... - westchnął Miuosh. - Biegłaś po tej skali jak taka sarenka z orientu - podsumowała występ Natalia Szroeder. - Mnie miałaś już od piątej sekundy. Od piątej sekundy ja czułem się bezpieczny, ja sobie siedziałem i czerpałem z tego przyjemność... Amelia, mam nadzieję, że ta historia, którą dziś piszesz w tym programie, będzie miała super happy end dla ciebie - stwierdził Dawid Kwiatkowski.
Dawid Kwiatkowski: TAK
Miuosh: TAK
Natalia Szroeder: TAK
Sebastian Karpiel-Bułecka: TAK
Jang Polaczek - „Moja Mary Jane”
Młody wrocławianin zaprezentował na scenie swój autorski utwór, który pewnego dnia „na niego spłynął”. Nie jest do dziś pewny, czy może więc podpisywać się jako twórca tego kawałka. Samo wykonanie wykazało wiele niedociągnięć w prezentacji. Jurorzy byli więc zgodni w negatywnej ocenie. - Ja rozumiem twój ból, bo też to „ałaaa” we mnie siedzi. Wiem o czym mówisz - stwierdził Miuosh. - Ała, ała, boli mnie głowa cała. To jest chyba najlepsza recenzja tego, co się wydarzyło na tej scenie - brutalnie szczery był Sebastian Karpiel-Bułecka.
Dawid Kwiatkowski: NIE
Miuosh: NIE
Natalia Szroeder: NIE
Sebastian Karpiel-Bułecka: NIE
Regis Cardozo - „El Condor Pasa”
Blisko pięćdziesięcioletni Boliwijczyk mieszka w Polsce od osiemnastu lat. Ma żonę góralkę, a jego życie związane jest z Ochotnica Górną u podnóża Gorców. Przed jury zaprezentował klasyczny utwór muzyki andyjskiej, a do studia przywiózł kilka instrumentów z Ameryki Południowej. Większość jury opowiedziała się za jego awansem do półfinału.
Dawid Kwiatkowski: TAK
Miuosh: NIE
Natalia Szroeder: TAK
Sebastian Karpiel-Bułecka: TAK
Yoilan Perez Harriette - „La Camisa Negra”
Mieszkający w Warszawie Kubańczyk przybył do naszego kraju za miłością. Na scenie talent show wykonał latynoski utwór, przy którym bujała się publiczność, jak i jurorzy. Jednak występ ten został negatywnie oceniony przez całą czwórkę.
Dawid Kwiatkowski: NIE
Miuosh: NIE
Natalia Szroeder: NIE
Sebastian Karpiel-Bułecka: NIE
Adrian Czyżniewski - „Do ciebie mamo”
Dziewiętnastolatek z Unisławia jest wielkim fanem Wioletty Villas. Na tyle jest zafascynowany artystką, że jego strój wzorowany jest właśnie na jej sukni. Wykonał oczywiście utwór z repertuaru nieżyjącej już polskiej diwy. W jego głosie słychać było jak mocno przeżywa tekst wzruszającej piosenki. Jurorzy w całości nie mieli wątpliwości, że zasługuje na pozytywną ocenę. - Było bardzo wyważone, było bardzo spokojne, było bardzo wyważone, było poruszające. Śpiewasz jakbyś miał co najmniej dwudziestoletnie doświadczenie, więc bardzo mi się podobało - przyznała Natalia Szroeder.
Dawid Kwiatkowski: TAK
Miuosh: TAK
Natalia Szroeder: TAK
Sebastian Karpiel-Bułecka: TAK
Cieniu - „Ona”
Artysta przybył do programu ze swoimi kumplami z zespołu. Lider przez wiele lat zmagał się z problemem otyłości oraz brakiem samoakceptacji. Ale wziął się za siebie i teraz chce przekonać innych do zmiany trybu życia. Autorską piosenkę, wykonaną w programie, napisał z myślą przede wszystkim o dziewczynach. Przebojowy pop rock, z wpadającym w ucho refrenem, przypadł do gustu wszystkim jurorom. - Przyszliście ze swoim autorskim repertuarem, to jest fajne. Śpiewacie o ważnych rzeczach, o samoakceptacji. To jest bardzo mądre, bo jeżeli nie będziemy kochać siebie, to nie będziemy potrafili kochać innych ludzi. Naprawdę dobrze się tego słuchało - stwierdził Sebastian Karpiel-Bułecka. - Band kozak total - rzucił Miuosh.
Dawid Kwiatkowski: TAK
Miuosh: TAK
Natalia Szroeder: TAK
Sebastian Karpiel-Bułecka: TAK
Miłosz Skierski - „Bukiety róż” i „Tonę”
Piętnastolatka z Warszawy od lat ciągnie na scenę. Tworzy też własne piosenki i taką też zaprezentował przed jury. To popowy i dość przebojowy numer, w którym młody wokalista pokazał już niemałe umiejętności. Jednak jury podzieliło się w połowie w ocenach. Na NIE był choćby Dawid Kwiatkowski, który miał okazję poznać już talent nastolatka. Jednak wykonawca dostał drugą szansę. W spokojniejszym utworze pokazał jeszcze większe możliwości wokalne. Tym razem jeden z jurorów dał się już przekonać do pozytywnej oceny. - Miłosz, to był ten utwór. I tak sobie pomyślałem, że ja na początku swojej kariery chciałbym mieć takie utwory, bo moje były o wiele, wiele gorsze. Ja wiem, że to nie jest wszystko, co potrafisz, ale są następne etapy - stwierdził Dawid Kwiatkowski.
Dawid Kwiatkowski: TAK
Miuosh: NIE
Natalia Szroeder: TAK
Sebastian Karpiel-Bułecka: TAK
Morenika - „Ederlezi (Nie ma, nie ma ciebie)”
Międzynarodowy skład, ale z Warszawy. Wokalistka pochodząca z Turcji, jeden z muzyków ze Słowenii oraz trzech Polaków, których łączy muzyczna pasja. Na scenie zaprezentowali swoją wersję utworu Gorana Bregovicia, do którego tekst napisała Kayah. Wykonanie zwracało uwagę nie tylko etnicznym brzmieniem, ale i charakterystyczną barwą głosu. Przekonali do siebie połowę jurorów. - Nasze serca biją w podobnym rytmie. Ja kocham „Ederlezi”. Zupełnie mnie kupiliście doborem repertuaru. Masz piękną barwę głosu. W przyszłości oczekiwałabym trochę więcej - przyznała Natalia Szroeder.
Dawid Kwiatkowski: TAK
Miuosh: NIE
Natalia Szroeder: TAK
Sebastian Karpiel-Bułecka: NIE
Dzik i Szerszeń - „Warszawe vice”
Duet, który stworzyli koledzy z baru karaoke. Jeden jest informatykiem, a drugi „korposzczurem” zajmującym się sprzedażą. Zaśpiewali swój autorski, taneczny utwór, w którym zdecydowanie „puścili oko” do publiczności nie tylko tekstem, ale i swoją choreografią. Wystę przypadł do gustu tylko jednemu jurorowi. - Nie miałem pojęcia, co z wami zrobić. Ale obróciłem się i zobaczyłem ich, jak się świetnie bawili - powiedział Dawid Kwiatkowski o reakcji publiczności w studiu.
Dawid Kwiatkowski: TAK
Miuosh: NIE
Natalia Szroeder: NIE
Sebastian Karpiel-Bułecka: NIE
Aleksander Szalonek - „Dzikie psy”
Programista z Wrocławia, który marzy o tym, żeby żyć z muzyki, przybył do programu z kolegami, którzy są jak... nogi psa. Skąd takie porównanie? Bo bez nich nic by nie zrobił. Jego autorski numer z przebojową melodią przypadł do gustu publiczności. Jurorom spodobała się także energia w zespole na scenie. Werdykt mógł być tylko jeden i w pełni pozytywny. - To jest moim zdaniem „dziki pies” z dziką głową. Wy dzisiaj mocno mnie zaskoczyliście, jeśli chodzi o aranżację, kompozycję i to wszystko to, co się w tym numerze działo. Czekam na więcej chłopaki - podkreślił Miuosh. - To jest naprawdę świetna kompozycja - doceniła Natalia Szroeder.
Dawid Kwiatkowski: TAK
Miuosh: TAK
Natalia Szroeder: TAK
Sebastian Karpiel-Bułecka: TAK
Ewa Olczak - „Szala la”
Emerytka z Łęczycy przybyła do studia w stroju pokazującym, że muzyka jest jej obsesją. Pisze autorskie piosenki i tak realizuje się w wolnym już czasie. Zaśpiewała piosenkę w bardziej dyskotekowym klimacie, z zabawnym tekstem, czym wprawiła w dobry nastrój publiczność i jurorów. Ale występ otrzymał tylko jedną pozytywną ocenę. - Jest pani bardzo muzykalna i pani ładnie śpiewa, ale do śpiewania profesjonalnego z postawionym, czystym głosem, to tu są jeszcze braki - przyznała Natalia Szroeder.
Dawid Kwiatkowski: TAK
Miuosh: NIE
Natalia Szroeder: NIE
Sebastian Karpiel-Bułecka: NIE
Szczuny - „Pidżama party”
Trzech panów z miasteczka Nekla w Wielkopolsce tworzą muzykę po to, żeby dobrze bawić ludzi. Piosenka w klimacie disco polo doprowadził w studiu do różnych reakcji. Twórczość niekoniecznie spodobała się jurorom, ale za to publiczność wręcz szalała przy tym kawałku. - Ja wam bardzo dziękuję za to, że wy przyszliście do tego programu, bo obserwować Miłosza i Sebastiana podczas takich wykonań to jest mój wielki pleasure. To jest naprawdę coś, co będę pamiętał do końca życia - przyznał Dawid Kwiatkowski.
Dawid Kwiatkowski: NIE
Miuosh: NIE
Natalia Szroeder: NIE
Sebastian Karpiel-Bułecka: NIE
The Boars - „Z gitarą na plażę”
Większość kapeli pochodzi z Podlasia, ale spotkali się w Warszawie, a połączyła ich pasja wydobywania dźwięków i rockowe brzmienia. Zagrali autorską piosenkę, z wpadającym w ucho refrenem i także krótkim, ciekawym gitarowym solo. Z czwórki jurorów tylko Miuosh wystawił negatywną ocenę. - Cytując was. Co będzie czas pokaże, ale na razie jest OK - podsumował występ Dawid Kwiatkowski.
Dawid Kwiatkowski: TAK
Miuosh: NIE
Natalia Szroeder: TAK
Sebastian Karpiel-Bułecka: TAK
Truong Giang Can „Jasiek” - „Kosmiczne energie”
Mieszka na co dzień w Katowicach i jest managerem restauracji w rodzinnym biznesie. I zna z widzenia Miuosha, który czasami przychodzi kupić do jedzenia. W programie zaśpiewał cover Ralpha Kamińskiego. Spokojną balladę, w którym mógł zaprezentować całkiem spore wokalne umiejętności. Po tym występie pozytywną ocenę wystawił tylko raper z jury. - Do poprawy jest jedna rzecz. Dobór repertuaru do twojego głosu - stwierdził Dawid Kwiatkowski. - Za twoją odwagę ode mnie masz TAK - przyznał Miuosh.
Dawid Kwiatkowski: NIE
Miuosh: TAK
Natalia Szroeder: NIE
Sebastian Karpiel-Bułecka: NIE
Grzesiek „Prasalsky” Prasalski-Gliwic - „Supermoce”
Zaśpiewał na scenie przebój „Męskiego Grania”. - Grzegorz, coś nie działa. Nie o takich wokalistów nam chodzi - podsumował Sebastian Karpiel-Bułecka.
Dawid Kwiatkowski: NIE
Miuosh: NIE
Natalia Szroeder: NIE
Sebastian Karpiel-Bułecka: NIE
Ladies of Power - „Give Me Your Love”
Trzy muzyczki na scenie, w tym skrzypaczka i saksofonistka. Ich występ podzielił jury równo na pół, - Wy jesteście sprawnie instrumentalnie. Macie na to pomysł, kierunek muzyczny. Ja tutaj dance'u nie szukam - powiedział Miuosh.
Dawid Kwiatkowski: NIE
Miuosh: NIE
Natalia Szroeder: TAK
Sebastian Karpiel-Bułecka: TAK
Ryszard Bazarnik i Iza Kowalewska - Fragment ścieżki dźwiękowej serialu „Gra o tron”
Duet wykonujący muzykę na nietypowych instrumentach tym razem sięgnął po muzykę filmową. - Kocham jeździć na nartach. Teraz zastanawiam się, czy nie zacznę na nich grać - podsumował Sebastian Karpiel-Bułecka.
Dawid Kwiatkowski: NIE
Miuosh: NIE
Natalia Szroeder: NIE
Sebastian Karpiel-Bułecka: TAK
Inspiriffi - „Natural woman”
Wokalistka z Wrocławia swoim wykonaniem przekonała do siebie jedynie połowę jurorów. - Brakowało mi subtelności przy całej tej mocy, fajnie jak to się dramaturgicznie zmienia jakkolwiek - oceniła Natalia Szroeder.
Dawid Kwiatkowski: TAK
Miuosh: NIE
Natalia Szroeder: NIE
Sebastian Karpiel-Bułecka: TAK
Julia Kuszkowska - „Szary świat”
Młoda wokalistka z Iłowo-Osady zaśpiewała piosenkę z repertuaru Sanah i Kwiatu Jabłoni. - Taki wokal wymaga, żeby jak najszybciej umiejscowić go w twoich utworach, a nie w piosenkach, które zna każdy - stwierdził Dawid Kwiatkowski.
Dawid Kwiatkowski: TAK
Miuosh: TAK
Natalia Szroeder: NIE
Sebastian Karpiel-Bułecka: NIE
Cola - „Damą być”
Osiemnastolatek z Lublina ma za sobą trudne życiowe przeżycia, ale wyszedł na prostą. I teraz realizuje się muzycznie w klimacie hip hopu. - Mi zaimponowała twoja technika, uważam, że strzelasz tym wokalem jak z karabinu maszynowego i robisz to bardzo sprawnie - docenił Sebastian Karpiel-Bułecka.
Dawid Kwiatkowski: TAK
Miuosh: NIE
Natalia Szroeder: TAK
Sebastian Karpiel-Bułecka: TAK
Marek Niedzielski - „Kiedyś musi przejść”
Muzyk z Wrocławia gra na perkusji i śpiewa, choć potrafi też muzykować na innych instrumentach. Z kolegami zagrał popowy, melodyjny numer, a zwrócił uwagę szczególnie swoim śpiewem, przy równoczesnej grze na perkusji, bo to naprawdę duża umiejętność. - Chłopaki, ja chciałbym mieć wasz winyl, gdy wstaję rano i jest okropna pogoda. Mówię sobie - Dawid... i robicie mi cały dzień. To było tak błogie - powiedział Dawid Kwiatkowski.
Dawid Kwiatkowski: TAK
Miuosh: TAK
Natalia Szroeder: TAK
Sebastian Karpiel-Bułecka: TAK
Półfinaliści „Must Be The Music” - wiosna 2025
Na zakończenie odcinków castingowych czwórka jurorów dokonała wyboru wykonawców, którzy wystapią w półfinale. Oto półfinaliści: Dirty Horns, Ania Szlagowska, Gracjana Górka, Alien x Majtis, Marek Niedzielski, Roland Bilicki & Gypsy Kings, Weronika Ryba, Kuba i Kuba, Dawid Dubajka, PoPieronie, Helena Ciuraba, Kajetan Wolas, Aterra, Bonaventura, Ala Mikuśkiewicz, Hengelo.
Przyznane zostaną jeszcze dwie „dzikie karty”.
Półfinały i finał na żywo
2 maja i 9 maja Polsat wyemituje dwa odcinki półfinałowe, a 16 maja Wielki Finał 12. edycji „Must Be The Music”. Zwycięzca programu otrzyma nagrodę pieniężną w wysokości 250 000 złotych oraz prawo do udziału w Polsat Hit Festiwal 2025.
Zobacz „Must Be The Music” - odcinek 7:
„Must Be The Music” w piątek o godz. 19:55 w Polsacie.
Oficjalny profil „Must Be The Music” na Instagramie - @mustbethemusic.polsat