- Kocham gotowanie - mówi Maciej Skrzątek, znany jako wróżbita Maciej. - Producenci programu zgłosili się do mnie z propozycją wzięcia udziału w kulinarnym show i powiedzieli mi, że to edycja dla pasjonatów sztuki kulinarnej. Zgodziłem się, bo bardzo lubię spędzać czas przy garnkach i patelniach. A czy naprawdę potrafię gotować? Tę ocenę pozostawiam jury - dodaje. Co tydzień umiejętności uczestników „TOP CHEF. Gwiazdy od kuchni” sprawdzają Ewa Wachowicz, Maciej Nowak oraz Wojciech Modest Amaro.
Jakie danie preferuje najsłynniejszy polski tarocista? - W mojej kuchni królują przede wszystkim dania polskie. Uwielbiam gołąbki z młodej kapusty i bigos. Robię bardzo smaczny gulasz wołowy, wyborny placek po węgiersku. Na samą myśl o tych potrawach cieknie mi ślinka - podkreśla w rozmowie z POLSAT.PL. Czy kulinarna pasja i popularność to przepis na własną restaurację? - Teraz nie mam czasu, aby poświęcić się „kuchennemu” biznesowi. Rano pracuję w radiu, po południu w telewizji. Nie wykluczam jednak otwarcia własnej restauracji w przyszłości - uważa.
Maciej Skrzątek przedstawiany jest jako najsłynniejszy znawca kart tarota w Polsce. Jego praca to indywidualne zajęcie, oparte na intelekcie i intuicji. Jak zatem radzi sobie gotując pod dyktando reguł programu i pod surowym okiem sędziów? - Największy problem sprawia mi to, że muszę gotować na czas - zaznacza. - Prywatnie tak bardzo lubię spędzać czas w kuchni, że mogę robić to cały dzień. Taki gulasz wołowy, aby wyszedł świetny, trzeba przyrządzać przez kilka godzin. Kaczkę z jabłkami, suszonym mango, która polana była sokiem z pomarańczy przyrządzałem ostatnio blisko cztery godziny. Na antenie nie mamy aż tyle czasu na przygotowanie swoich potraw. Formuła programu telewizyjnego nie pozwala na tego rodzaju fanaberie z mojej strony i to trochę mnie ogranicza - dodaje wróż Maciej.
Czy znajomość numerologii i umiejętność korzystania z kart tarota przydają się podczas udziału w kulinarnym programie telewizyjnym? - Nie kładłem kart i nie sprawdzałem kto wygra. Jestem tutaj dla zabawy. Podstawą mojej pracy jest intuicja. Dlatego niekiedy łamię przepisy i na przykład dodaję przyprawy według własnego uznania. Okazuje się, że dobrze „trafiam” - podkreśla Maciej Skrzątek. Udział w „TOP CHEF” chyba naprawdę spodobał się autorowi książki „Życie pisane w kartach”. Jak deklaruje chętnie uczestniczyłby także w innych programach kulinarnych. - Ja naprawdę uwielbiam gotować - akcentuje.
Michał Pogodowski
Oglądaj w IPLA.TV:
Wróżbita Maciej o udziale w „TOP CHEF. Gwiazdy od kuchni”. Z którymi uczestnikami zżył się najbardziej? 
Zobacz także:
Katarzyna Skrzynecka cieszy się na jesień z Polsatem
Kulinarne emocje „TOP CHEF” w piłkarskim sosie