Elżbieta Zapendowska jest jednym z czterech jurorów nowej edycji programu. Tylko nam zdradziła, kto jest jej idolem i kogo może słuchać bez końca. Przy okazji dowiedzieliśmy się też kogo najbardziej ceni z polskich wykonawców.
- Gdybym miała wskazać jednego wykonawcę, który jest moim zdecydowanym idolem, to jest nim… Sting. Mogę go słuchać bez końca w każdym gatunku, w jakim się pojawi. Niedawno napisał musical. Przecudowny. Słucham tej płyty na okrągło. Wydał też teraz płytę rockową i też jest fantastyczna. Uwielbiam go pod każdą postacią: i wykonawcy, i kompozytora, i wokalisty - wskazuje.
Przy okazji zdradziła też, kogo ceni najbardziej z polskich wykonawców. Okazuje się, że jest to niezmiennie od lat Anna Maria Jopek. - Jest wielu polskich, fantastycznych wykonawców, ale mają problem z repertuarem. To jest w ogóle polski problem: repertuar i dobre teksty. Wydaje mi się, że w polskiej muzyce rozrywkowej jest jedna artystka, która jest znacząca dla polskiej kultury. Jest to Anna Maria Jopek - mówi Elżbieta Zapendowska. - Cenię ją za to, że idzie swoją drogą, nie lata po ściankach, nie reklamuje się byle jak. Życzę każdemu artyście, żeby tak jak Ania wiedział co chce robić, jak chce to robić i dążył do swojego celu - dodaje.
„Idol” od 15 lutego w każdą środę o godz. 20:00 w Telewizji POLSAT.
Zobacz także:
„Z „Idola” odpadłbym już w pierwszym odcinku”
Ewa Farna: Moją ulubioną gwiazdą z „Idola” jest…
Trwa odliczanie do powrotu muzycznego show
Co o kandydatach na „Idola” sądzą jurorzy?
Studniówka jurorów „Idola”. Co wtedy robili?
„Idol” powraca! Kultowy program już od 15 lutego!
Janusz Panasewicz: Idol musi mieć osobowość