Pod koniec odcinka nowej serii pojawia się plansza: „Serial dedykujemy Ani Przybylskiej”. Pamięć o doktor Karince, w której postać wcielała się zmarła w 2014 roku aktorka, jest bardzo silna. Wszystkim smutno tym bardziej, że w „Daleko od noszy - Reanimacja” udało się zebrać całą plejadę postaci z pamiętnej obsady. Potwierdza to również Hanna Śleszyńska. - Ekipa jest zżyta przy takich dłuższych projektach - wskazuje. - To dlatego stęskniłam się za noszami - dodaje.
Widzom z pewnością brakowało Genowefy Basen, a może jeszcze bardziej jej niekonwencjonalnych zachowań, reakcji i skojarzeń. - Może siostra Basen nie jest najmądrzejsza, ale ma mnóstwo zalet! - podkreśla aktorka. - Ona kocha swoją rodzinę i stara się w pracy wykonywać swoje obowiązki jak najlepiej. Pracuje na recepcji z siostrą Basią, a że chce się wypowiedzieć na każdy temat, to czasem przekręca wyrazy i nie zawsze rozumie co się dzieje - opowiada o swojej bohaterce Hanna Śleszyńska.
Aktorka nie ukrywa, że rola w serialu daje jej poczucie misji. - Wierzę, że poczucie humoru jest potrzebne. Chcemy, aby śmiech też leczył, a nasz szpital właśnie leczy śmiechem - zaznacza w rozmowie z POLSAT.PL. - Często słyszę od prawdziwych pacjentów zabawne historie, które nadawałyby się do naszego serialu. Sama zaś, jak jestem w zwykłym szpitalu, mam obawy jak zostanę przyjęta przez personel. Na szczęście pielęgniarki mają poczucie humoru na swój temat - dodaje.
Mój kochany pamiętniczku…. Siostra Basen na nowo zaczęła pisać swój dziennik. Co tym razem znajdziemy w nowych wpisach kochanej i pracowitej pielęgniarki z „Daleko od noszy”?
Maksymilian Jaworowski
„Daleko od noszy - Reanimacja” od 4 marca w każdą sobotę o godz. 16:15.
Wszystkie odcinki można wcześniej oglądać na platformie IPLA.TV.
Zobacz także:
Co się zmieni po reanimacji „Daleko od noszy”?
Jak siostra Rita wpłynie na zdrowie pacjentów?