Aktorka znana z takich produkcji jak „Nie rób scen”, „Dzień dobry, kocham cię!”, „Noc Walpurgi”, „Przepis na życie” czy „Druga szansa” ujawniła na parkiecie swoją ognistą naturę, a widzowie szybko to dostrzegli i nagradzają ją głosami. Cały czas mocno wspiera ją także partnerujący tancerz, Rafał Maserak. Artystka z polsko-włoskimi korzeniami jednak nie od razu uwierzyła w swój potencjał i przed startem w programie miała trochę obaw. - Będę martwiła się krokami - mówiła. - Dobrze przecież wiedzieć, jakie są kroki w tańcu - podkreśliła.
Duet „Maseratti” ma za sobą już foxtrota, sambę i tango, ale to innego tańca wystrzega się Monika Mariotti. Aktorka nie lubi jak coś ogranicza jej spontaniczność i ekspresję. - Boję się walca, bo jest tam rama i klatka. W tej klatce mogę się poczuć jak zwierzę - wskazała. - Ale jestem także aktorką i mi się to przyda właśnie w takich sytuacjach. Widzę tę grę aktorską między tancerzami. Ich relacja w tańcu to jak ukazanie miłości albo kłótni. Jednocześnie nie zamierzam niczego w sobie tłumić - dodała.
Pewności siebie dodają jej również wcześniejsze taneczne doświadczenia. - Moja przygoda z tańcem zaczęła się bardzo wcześnie. Pierwszy raz, gdy miałam cztery lata, w przebraniu Smerfetki. Bardzo mi się to spodobało - wspomniała. - Potem uczyłam się tańca jazzowego i nowoczesnego. Obecnie mam przerwę i skupiam się na aktorstwie. Nigdy jednak nie uczyłam się standardów. To są zupełnie inne techniki tańca. To trochę jakby się mówiło po włosku i próbowało mówić po hiszpańsku - zaznaczyła.
Monika Mariotti to barwna postać. Wszechstronnie uzdolniona humanistka, podróżniczka, tłumacz języka rosyjskiego, francuskiego, niemieckiego, biegle władająca dwoma natywnymi językami: polskim i włoskim. Część życia spędziła we Włoszech, skąd pochodzi jej ojciec, a obecnie mieszka w Polsce, skąd pochodzi matka i dziadkowie. Śpiewa, gra w teatrze i serialach, a teraz także tańczy. Po „Dancing with the Stars” z pewnością będzie miała do czego wracać i rzuci się w wir różnych aktywności.
- Podróże to moje życie i to kocham najbardziej. Zdobywam wtedy kontakt z ludźmi. Wiadomo, nie tylko słownie, ale także tym, że tańczymy razem i śpiewamy. Moje podróżowanie powoduje, że jestem otwarta na wszystko, także na krytykę - oświadczyła. - Krytyka to normalna rzecz. To nic złego. Liczę się z nią cały czas. Nie możemy się wszystkim podobać. Niech każdy z nas robi to, co może i najlepiej jak potrafi - podsumowała.
Maksymilian Jaworowski
„Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” w każdy piątek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.
Zobacz także:
Dzień po „Tańcu z Gwiazdami” została magistrem!
Tomasz Zimoch i jego szalony taneczny mecz
Natalia Szroeder w drodze po Kryształową Kulę?
Natalia Szroeder w drodze po Kryształową Kulę?
„Iwona jest tak zakochana w tańcu, że…”
„Taniec z Gwiazdami” już bez… Mistera Poland!
„Może sobie zrzucę z dychę. Dla zdrowia”