Za nami ostateczne rozstrzygnięcia siódmej edycji „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. Emocje były ogromne. Już wiemy, kto otrzymał czek na 100 tysięcy złotych, komu został on przekazany przez triumfatora i na jaki wybrany cel charytatywny.
Przypomnijmy, jak radzili sobie finaliści. Który z ich występów zostanie zapamiętany na dłużej?
Była zakonnicą w przebraniu, śpiewającym perkusistą, romantycznym rockmanem, kobietą z tanecznym „superbasem” oraz gwiazdą disco polo. Kasia Popowska pokazała, że może przeistoczyć się w każdą postać, śpiewać i grać w dowolnym stylu muzycznym. - Jestem raczej introwertyczką. Zwykle mam problem, aby wyjść do ludzi - mówi o sobie artystka. - W tym programie zdejmuję z siebie wszystkie zbroje, jakie zakładam na co dzień - podkreśla. Jak wspomina, najwięcej pracy włożyła w przeobrażenie się Nicki Minaj. Najwięcej emocji u jurorów wywołał jednak inny utwór. Łzy wzruszenia pojawiły się na ich twarzach po „Beautiful” z repertuaru Christiny Aguillery. - Pięknie zaśpiewane. Wykreowałaś tę siłę. Znakomicie - zachwycała się Małgorzata Walewska. - Dziewczyna z łódzkiego osiedla zaśpiewała wspaniale - dorzucił Paweł Królikowski. - Wzruszyłem się. Będę twoim fanem - dodał Bartek Kasprzykowski. - Cudowny nastrój - podkreśliła Katarzyna Skrzynecka. Przed finałem zgromadziła 243 punkty.
Wygrywała odcinki zarówno jako mężczyzna, jak i jako kobieta. Śpiewająca gwiazda palestry, prawniczka i aktorka Joanna Jabłczyńska, ujawniła niesamowity talent wokalny. Jak sama przyznaje, najbardziej stresował ją występ w roli Michaela Jacksona. Zamieniła go jednak w pierwszą z trzech wygranych w tej edycji. Potem pokazała rockowy pazur jako Agnieszka Chylińska, sięgając po drugi czek na 10 tysięcy złotych, ale największy splendor spadł na nią za brawurowy występ w roli Janis Joplin. Wszechstronna artystka sięgnęła po trzecie zwycięstwo śpiewając legendarny utwór „Piece Of My Heart”. - Chwyciłaś prawdę tej postaci - doceniła Katarzyna Skrzynecka. - Jeśli chodzi o wokal i ruch było to bardzo dobre - wtórował Bartek Kasprzykowski. - Złożyłaś piękny, artystyczny hołd jej wielkiemu talentowi - podziwiał Paweł Królikowski. Jej wynik po dziewięciu tygodniach to 225 punktów.
Jako Jennifer Lopez była wulkanem seksu, do tego zmysłową i sensualną Sade, energetyczną Shakirą i Elsą z „Krainy Lodu”. Zosia Nowakowska zdecydowanie lepiej czuje się na scenie w żeńskich wcieleniach. Szczególnie było to widać, kiedy jako księżniczka z animowanego filmu zaśpiewała utwór „Mam tę moc”. Przeniosła widzów w baśniowy świat. - Ewidentnie moc była z tobą - chwaliła występ Małgorzata Walewska. - Anioły istnieją naprawdę - zachwycił się Paweł Królikowski. Aktorka i wokalistka Teatru Muzycznego Roma to jednak nie tylko kraina łagodności. Siódmą edycję rozpoczęła od spektakularnej wygranej, doprowadzając do eksplozji energii na scenie. - Petarda! - wykrzykiwał Bartek Kasprzykowski w trakcie piosenki „Ain’t Your Mama”. - To była najlepiej zatańczona Jennifer Lopez i najlepiej odtworzony głos Jennifer Lopez ze wszystkich, jakie oglądaliśmy do tej pory - wskazała Katarzyna Skrzynecka. - Znakomicie się ruszasz. W taki organiczny sposób, zwierzęcy. Panujesz przy tym doskonale nad wokalem. Mistrzostwo świata! - dodała Małgorzata Walewska. Stan jej konta na finiszu: 222 punkty.
Sławomir był m.in. Eltonem Johnem, Bobem Dylanem i Paulem McCartneyem. Jego lekko parodystyczny styl wzbudzał sympatię, uśmiech, a często wręcz bawił do łez. Artysta potrafił odnaleźć się w każdej roli. Jak twierdzi, najwięcej pracy włożył w postać kobiecą. Taneczne i wokalne popisy Tiny Turner wymagały od niego sporo wysiłku. Ogromną porcję braw zebrał za wykonanie „Cichosza” Grzegorza Turnaua, co dało mu pierwszą wygraną odcinka oraz jako bosman z filmu „Podróże Pana Kleksa”. Showman i autor przebojów rock-polo perfekcyjnie wcielił się w Janusza Rewińskiego, zaśpiewał piosenkę „Latający Holender” i po raz drugi nie miał sobie równych. - No przecież to jest Rewiński w czystej formie. Sławomir, po prostu kocham cię! - Małgorzata Walewska nie mogła wyjść z podziwu. - Pan Janusz niczego nie udaje, tak samo Sławomirze jak ty - orzekł Paweł Królikowski. - Konsekwencja postaci jest wspaniała - docenił Bartek Kasprzykowski. W efekcie w całej edycji zebrał 221 punktów.
Michał Pogodowski
Zobacz także:
Oto „Latający Holender”, czyli zwycięski Sławomir
To była trzecia wygrana Joanny Jabłczyńskiej
Takiej Macy Gray w męskim wykonaniu nie było!
Zwycięstwo Kasi Popowskiej było po prostu „Beautiful”
Kim jest O.N.A.? To nie Chylińska, to Jabłczyńska!
Sławomir o wielu twarzach. Poznajcie go bliżej
Zobacz Zosię Nowakowską jako Whitney Houston
Grzegorz Turnau dał zwycięstwo Sławomirowi
Triumf Joanny Jabłczyńskiej w roli króla popu
Zobacz niezwykłą przemianę w Violettę Villas!
Zofia Nowakowska wygrała jako Jennifer Lopez
Zenek Martyniuk w „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”