Pan Piotr ma dwóch synów: 20-letniego Kamila i 12-letniego Dominika. Młodszy z nich jest dzieckiem autystycznym, chodzi do szkoły specjalnej i wymaga wyjątkowego traktowania. Starszy Kamil ukończył technikum informatyczne i marzy o karierze policyjnej. - Od dziecka chciałem pracować w policji, ale muszę bardziej się do tego przygotować - mówi.
Po dwudziestu latach małżeństwa pana Piotra opuściła żona. Po rozwodzie opiekę rodzicielską przyznano mężczyźnie. - Dla nas to był szok. Trudno o tym mówić - tłumaczy starszy syn. Jakby tego było mało, samotny ojciec przeszedł aż trzy zawały i tak naprawdę sam potrzebuje opieki. Niestety, pan Piotr dostał zakaz wykonywania jakiejkolwiek ciężkiej pracy ze względu na zły stan zdrowia.
Cała rodzina gnieździ się w jednym pomieszczeniu. Dorastający chłopcy potrzebują prywatności i lepszych życiowych warunków. - Najważniejsze są dla mnie dzieci. To dla nich chciałbym zrobić remont, ale niestety sam nie dam rady - mówi zatroskany ojciec. Mężczyźnie postanowiła pomóc ekipa programu, która jak zwykle stanęła przed trudnym zadaniem. Maleńka przestrzeń, dach z eternitu i tylko pięć dni na metamorfozę budynku.
„Nasz nowy dom” w każdy czwartek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.
Powtórka w niedzielę o stałej porze, czyli o godzinie 17:45.
Zobacz także:
Czym rodziny zaskakują twórców „Nasz nowy dom”?
„Nasz nowy dom” jest zawsze pełen niespodzianek
Martyna Kupczyk dla POLSAT.PL: Remont domu jest czasem jak nowe życie
Maciej Pertkiewicz dla POLSAT.PL: Najważniejsza jest dla nas pomoc rodzinie
Świąteczny „Nasz nowy dom” pełen blasku i radości