- Zawsze czułam, że aktorstwo jest dla mnie najlepsze. Tego od lat chciałam. Niestety nie dostałam się do szkoły teatralnej, ale zrobiłam eksternistycznie dyplom aktorski w Związku Artystów Scen Polskich. Zaczęłam dostawać propozycje. Skończyłam także dziennikarstwo i filmoznawstwo. Mam też inne zawody w kieszeni i bardzo się z tego cieszę - podkreśla artystka w wywiadzie dla agencji Newseria.
Okazuje się, że repertuar Agnieszki Osieckiej, legendarnej poetki i autorki tekstów, towarzyszył Dominice Gwit w wielu etapach życia i jest jej bardzo bliski. - W teatrze muzycznym w Gdyni, do którego uczęszczałam jako nastolatka, wystawialiśmy spektakle dla młodzieży. Były to między innymi recitale z wykorzystaniem twórczości Osieckiej. Śpiewaliśmy, cieszyliśmy się. Uczyliśmy się kultury, uczyliśmy się sceny. To były piękne czasy i to dzisiaj procentuje - powiedziała odtwórczyni roli Kaji w głośnym filmie „Galerianki" wyreżyserowanym przez Katarzynę Rosłaniec.
Dominika Gwit ceni sobie wszechstronność. To dlatego angażuje się w różne formy aktywności twórczej. Udział w siódmej edycji „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami”, wraz z Żorą Korolyovem, zakończyła na wysokiej, czwartej pozycji. Regularnie publikuje artykuły i felietony, a swoistym ukoronowaniem pisarskiej aktywności była książka jej autorstwa pt. „Moja droga do nowego życia”.
Michał Pogodowski
Zobacz także:
Kariera Dominiki Gwit nabiera tempa
Taneczne emocje Dominiki Gwit