Pani Regina Steffan wychowuje samotnie szóstkę dzieci. Dwójka z nich jest upośledzona. Najstarsze dziecko z zespołem Downa wymaga stałej opieki. Pod swój dach kobieta przygarnęła również chorą narzeczoną jednego z synów, którą nie chciała zaopiekować się rodzina. Warunki do życia są bardzo trudne. Pani Regina od 31 lat pracuje w szpitalu w Pucku, gdzie zarabia 2000 złotych. Każdego miesiąca bierze około dwudziestu dyżurów, co daje około dwieście godzin pracy.
Podczas jej nieobecności domem zajmują się dzieci. - Pierzemy, sprzątamy, nastawiamy zmywarkę, żeby mama miała lżej. Wiemy, że zrobiłaby dla nas wszystko. Skoczyłaby za nami w ogień. My za nią też - mówi jeden z synów.
Mąż pani Reginy awanturował się i nadużywał alkoholu. - Dzieci zapytały mnie: mamo jak długo chcesz to ciągnąć? - tłumaczy kobieta. Cztery lata temu mężczyzna wyprowadził się z domu i zostawił utrzymanie całej rodziny na głowie pani Reginy.
Dom zaradnej pielęgniarki jest w opłakanym stanie. Wilgoć, grzyb i pękające ściany zagrażają zdrowiu oraz życiu całej rodziny. - Rok temu zalało nam mieszkanie. Woda zniszczyła podłogę. Od tamtej pory sufit jest cały czas mokry i odpada - mówi pani Regina.
Na domiar złego budynek zsuwa się ze skarpy w kierunku ulicy. Dużym problemem jest także brak miejsca. Wewnątrz są tylko trzy pokoje, a najmłodsze dziecko nie ma gdzie odrabiać lekcji. Na pomoc przybywa Katarzyna Dowbor wraz z ekipą nieustraszonych budowlańców i architektów.
Oglądaj w IPLA.TV: „Nasz nowy dom” - sezon 9, odcinek 2: Sławutówko
„Nasz nowy dom” w każdy czwartek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.
Zobacz także:
„Nasz nowy dom” - odcinek 95: Nowe Miasto nad Pilicą
„Nasz nowy dom” - odcinek 94: Liskowate
„Nasz nowy dom” - odcinek 93: Ostrówek
„Nasz nowy dom” - odcinek 92: Jedlina-Zdrój
„Nasz nowy dom” - odcinek 91: Śmiechowice