- Nie wchodź mi w drogę, bo przegrasz - zwraca się Robert do Adama, sugerując, że odbierze mu syna. Adam skarży się Marysi na jej narzeczonego. - Był u mnie i zagroził, że odbierze mi prawa rodzicielskie, jeśli nie będę z nim konsultował wszystkich spraw związanych z Grześkiem.
Marysia ma Robertowi za złe, że w taki sposób traktuje Żmudę. - A mnie się nie podoba to, co robi z Grzesiem - denerwuje się ordynator z Jabłonowa, który zarzuca narzeczonej, że coraz częściej staje przeciwko niemu, broniąc jednocześnie Adama.
Tymczasem młoda tenisistka Wiola mdleje podczas treningu. Żmuda zaleca jej odpoczynek, ale rodzice dziewczyny nie słuchają jego rad i zmuszają córkę do intensywnych ćwiczeń. Sportsmenka ląduje w szpitalu.
Badania krwi wykazują, że nastolatka stosuje doping. Podejrzenia padają na ojca. Okazuje się jednak, że Wiola chciała zostać zdyskwalifikowana podczas zawodów i w tym celu wypiła kilka butelek syropu na kaszel. Gdy wszystko wychodzi na jaw, zdesperowana dziewczyna zabarykadowuje się w szpitalnej sali i chce wyskoczyć z okna.
Na pomoc rusza Marysia, która przechodzi do niej po wąskim gzymsie. - Chcę sama decydować o swoim życiu. Nie chcę grać w tenisa - mówi uratowana mistrzyni.
W końcu rozpoczyna się proces Adama, na którym pojawia się tajemniczy świadek doktora Piwonia. Doktor Zych przynosi orzeczenie komisji lekarskiej, która przywróciła Adamowi prawo do wykonywania zawodu. Ku uciesze młodego lekarza rozprawa zostaje odroczona.
W międzyczasie Szarek pomaga starszej kobiecie, która przewróciła się na ulicy i skaleczyła kolano. Upiera się, że zobaczyła małpę i się przestraszyła. Wszyscy biorą to za żart, ale niebawem pojawia się kolejny pokiereszowany świadek, który potwierdza jej wersję zdarzeń. - Prawie wpadłem pod samochód. Z krzaków wyskoczyło coś jak Yeti - twierdzi rowerzysta. Szarek decyduje się na śledztwo w kamuflażu i obserwuje miasto z perspektywy turysty.
Okazuje się, że sprawcami zamieszania są młodzi żartownisie, którzy przebierają się za małpę i nagrywają reakcje ludzi, a następnie zamieszczają te filmiki w internecie. Szarkowi udaje się złapać nastolatków.
Olga dzwoni do Adama i daje mu tydzień na zapłatę 100 tysięcy złotych, czyli dwukrotności zadatku za mieszkanie. Żmuda spełnia zobowiązanie i oddaje pieniądze. - Bardzo się na panu zawiodłam panie Adamie, ale kwituję odbiór pieniędzy - mówi kobieta.
Zadowolony Adam wraca do domu i zastaje zdemolowane mieszkanie. Kto stoi za włamaniem?
Oglądaj w IPLA.TV: „W rytmie serca” - odcinek 9
„W rytmie serca” w każdą niedzielę o godz. 20:10 w Telewizji POLSAT.
Zobacz także:
„W rytmie serca” - odcinek 8: Wszystko, co mam
„W rytmie serca” - odcinek 7: Ślady na śniegu
„W rytmie serca” - odcinek 6: Tajemnice z przeszłości
„W rytmie serca” - odcinek 5: Fałszywy trop
„W rytmie serca” - odcinek 4: Umowa i... co dalej?
„W rytmie serca” - odcinek 3: Ryzykowne decyzje
„W rytmie serca” - odcinek 2: Kto tu kłamie?
„W rytmie serca” - odcinek 1: Na ratunek