2018-02-11

XXII Rybnicka Jesień Kabaretowa - Ryjek 2017. Tak było!

Kabaret Młodych Panów, goście i laureaci Złotych Koryt na scenie w Rybniku. Bartosz Demczuk i Robert Korólczyk z Kabaretu Młodych Panów poprowadzili koncert galowy. A na scenie pojawiły się najlepsze formacje startujące w konkursie o Złote Koryto, triumfator pojedynku standuperów „One Ryj Show”, a także gospodarze wieczoru i goście specjalni: Cezary Pazura, Jurki oraz grupa Smile.

Sześć kabaretów, sześć konkurencji, czyli 36 premier - tak zapowiedzieli spotkanie prowadzący, którzy zainaugurowali Ryjek 2017 skeczem w gwarze śląskiej o śląskim wkładzie w historię Polski. Bez Kabaretu Młodych Panów nie wiedzielibyśmy, że Zawisza Czarny był górnikiem. A tym bardziej - w jaki sposób załatwił Polakom zwycięstwo pod Grunwaldem walkowerem.

Pierwszym gościem specjalnym w Rybniku był Cezary Pazura. - Od gospody do gospody: po gospodarsku - przytoczył monolog Wiesława Michnikowskiego, który lata temu zachęcił go, żeby zostać aktorem. Dobrze, że wybrał aktorstwo, a nie alkoholizm, bo po takim monologu to wcale nie byłoby zaskakujące.

Było miejsce na klasykę, ale i na Marylkę Litwin, która ogłosiła, że zaszczytne Złote Koryto otrzymał kabaret „Para Nr 2” (Ewa Błachnio i Łukasz Kaczmarczyk). W kategorii „Wbrew regułom” nie mieli sobie równych. W skeczu o wizycie z żoną na rybach pokazali, dlaczego „inni mężowie nie zabierają swoich żon na ryby”.

A nagrodę w kategorii „One Ryj Show” otrzymał Bartosz Gajda. - Moje córki są z wyglądu podobne do mnie, co w zasadzie dobrze świadczy o ich matce. A że urodę odziedziczyły po mnie, to będą musiały postawić na intelekt - stwierdził standuper, który odebrał statuetkę z rąk Piotra Kuczery, prezydenta Rybnika.

Kolejnym gościem specjalnym był kabaret Smile. W premierowym skeczu twórcy przenieśli nas do znanego i lubianego uniwersum Mansona i Bożenki. Tym razem dowiedzieliśmy się, jak wytworna kobieta zażywa relaksu. I jak mąż stara się jej w tym nie przeszkadzać. Ale jak tu nie przeszkadzać, kiedy stoi się przed poważnym wyzwaniem - gotowania parówki.

Złote Koryto Kabaretów dla kabaretu Czesuaf. - Szanowni państwo, nie rezygnujmy ze swoich marzeń, bo - jak pokazuje nasz przykład - każdy prędzej czy później może dorwać się do koryta - spuentowali artyści. Ale znacznie lepszą puentą był skecz „Rośliny doniczkowe ozdobą naszego domu”, który zaprezentowali chwilę później. Tytuł niepozorny, bo sens skeczu został ukryty za jedną ze wspomnianych roślin.

- I w Rybniku, i w Krakowie jest takie zanieczyszczenie powietrza, że my jesteśmy podobnie upośledzeni - zaczął Adam Małczyk, jeden z uczestników konkursu „One Ryj Show”. Standuper ujawnił też, w jakim celu kobiety zawijają się nocą w kołdrę niczym w kokon. Nie wiecie? A powinniście!

Kabaret Jurki wyjaśnił zaś w skeczu „Jasełkowy armagedon”, na czym polega magia Świąt. I pokazał, jaki show mogą dać kolędnicy. Bogaty program rozrywkowy z najwyższej półki, bez dwóch zdań.

Złote Koryto Publiczności - to już druga nagroda tego wieczoru dla „Pary Nr 2” (Ewa Błachnio i Łukasz Kaczmarczyk). Nic dziwnego - w kolejnym skeczu znów pokazali klasę. Tym razem w kategorii „To takie proste”. Pani Rencia i pan Bencio poznali uroki imprez swingersów. Nie mówcie, że nie wiecie o co chodzi. W końcu to właśnie w ten sposób obaliliśmy komunizm!

W kabarecie nie mogłoby też zabraknąć piosenki. Złote Koryto dla tej najlepszej przypadło w udziale kabaretowi Chyba! I tym muzycznym akcentem wybrzmiał ostatni akord rybnickiego show. Kolejne Ryjki i Złote Koryta pod koniec 2018 roku , a kabarety w Polsacie w niedzielne wieczory. Do zobaczenia!

Oglądaj też w IPLA.TV: „XXII Rybnicka Jesień Kabaretowa - Ryjek 2017”

Zobacz także:
„Kabaretowa Noc Pod Gwiazdami” pełna humoru
Festiwal Kabaretu Koszalin 2017: Bananowa Republika. Tak było!
X Płocka Noc Kabaretowa - humor na olimpijskim poziomie
Opolska Noc Kabaretowa 2017: 800 lat Opola
„Świętokrzyska Gala Kabaretowa” pełna śmiechu