2018-03-04

„W rytmie serca” - odcinek 14: Rozkopany grób

Adam Żmuda podpadł Robertowi, Weronice i ma problemy ze zmarłym ojcem... Nieznani sprawcy pod osłoną nocy otwierają trumnę Edwarda Wilczyńskiego. Czego szukają i jaką tajemnicę kryje grobowiec pochowanego przed laty artysty? Co wydarzyło się w pierwszym odcinku drugiego sezonu?

Grób ojca Adama zostaje rozkopany przez niezidentyfikowanych sprawców. Ksiądz zaniepokojony odgłosami dochodzącymi z cmentarza wzywa policję. Na miejscu pojawia się posterunkowy Szarek. Jeden z mężczyzn zachodzi go od tyłu i uderza w głowę. Zaalarmowana Weronika i Adam zjawiają się na miejscu zdarzenia i odkrywają szokującą prawdę. W trumnie nie ma śladów ciała, co oznacza, że Edward Wilczyński nigdy nie znajdował się w grobie. Zszokowany doktor Żmuda poszukuje informacji o pogrzebie ojca, ale dziwnym zbiegiem okoliczności nikt nie potrafi mu pomóc. Nawet doktor Zych zbywa Adama, kiedy ten sugeruje mu zatajanie faktów.

Przystojny młody doktor przypadkiem rozbija filiżankę ojca, a z potłuczonej porcelany wypada tajemniczy klucz. Roztrzęsiony Adam ma dość nieprzewidywalnych sytuacji i wyżywa się na Weronice. Staje się dla niej opryskliwy i nieczuły. - Nie, nic nie jest ok. Nie zauważyłaś? Nie wiadomo, gdzie są zwłoki mojego ojca, nie wiadomo czy w ogóle został pochowany. Powiedz mi, dlaczego moje życie cały czas po prostu musi iść do góry? - mówi zdenerwowany. W efekcie policjantka się obraża i przestaje odbierać od niego telefony.

Lekarz próbuje dowiedzieć się od Bogdana, dlaczego włamał się do mieszkania po ojcu. Adam grozi, że o całej sprawie powiadomi policję, ale Bogdan lekceważy te zapowiedzi i nie chce odpowiadać na żadne pytania. Jakby tego było mało, Robert twierdzi, że Maria przez Adama w ostatniej chwili zrezygnowała ze ślubu.