2018-04-05

„Wyjdź za mnie”: Jak przezwyciężyć pierwszy kryzys?

Czy Grzegorz i Kasia pogodzą się po burzliwej kłótni w kuchni Domu Zaręczyn? Emocje w programie „Wyjdź za mnie” coraz częściej sięgają zenitu. Czy doszło do kolejnych oświadczyn? Kto musiał opuścić słoneczną Hiszpanię?

Kolejny poranek w luksusowej rezydencji nad brzegiem morza. - Muszę sobie zrobić herbatę - powiedziała Kasia zmieszana po, jak mogłoby się wydawać, niewielkim spięciu z Grzegorzem. Obecny w kuchni mężczyzna nie odpuszczał dziewczynie: - Teraz będziesz sobie sama ją robić. A gdy Kasia chciała załagodzić sytuację, dodał oschle: - Możesz do mnie mówić tylko Grzegorz, a nie kochanie.

Atmosfera gęstniała z minuty na minutę. Przyglądająca się wszystkiemu Anna skomentowała to krótko: - Bez sensu! Można się pokłócić o herbatę?

Ale czy na pewno chodziło tylko o herbatę? - Byłam bita, maltretowana przez swojego partnera. To cud, że żyję i że udało mi się uwolnić od niego. Ale za każdym razem, kiedy Grzegorz podnosi głos, od razu przypomina mi się tamten człowiek - przyznała Kasia ze łzami w oczach podczas Wieczoru Zaręczyn.

Konkurs Disneyland - Polsat.pl

Czy Grzegorz będzie w stanie zrozumieć bolesną przeszłość partnerki? Czy będą kolejną parą po Małgosi i Tadeuszu, która się zaręczy? I kto spośród zgromadzonych stracił szansę na odnalezienie miłości w „Wyjdź za mnie”?

 

„Wyjdź za mnie” w czwartek o godz. 22:10 w Telewizji POLSAT

Zobacz także:
„Wyjdź za mnie”: Za nami pierwsze zaręczyny!
Co jest przeszkodą w drodze po miłość w „Wyjdź za mnie”?
„Wyjdź za mnie”: Poszukiwanie prawdziwej miłości
Oto uczestnicy „Wyjdź za mnie”. Poznaj ich bliżej
Maria Rotkiel: Budowanie relacji wymaga dojrzałości
Tomasz Kozłowski o „Wyjdź za mnie”: Tutaj nie da się udawać
To tam bohaterowie „Wyjdź za mnie” liczą na eksplozję uczuć