Drogą eliminacji Dom Zaręczyn opuścili Małgorzata i Adam, a w ich miejsce pojawili się nowi uczestnicy. Wnieśli do domu powiew świeżości czy nutkę niepokoju? - Lubię poukładanych mężczyzn, dobrze wychowanych, lubiących sport, szanujących kobiety - tak o swoim wymarzonym partnerze mówiła prawniczka Kristina. Elegancka kobieta przykuła uwagę uczestników programu. - To atrakcyjna, bardzo ładna dziewczyna - przyznał nieśmiało Grzegorz.
Niemal natychmiastowo piękną singielką zainteresował się Tomek, który w programie zmaga się z niepochlebną opinią lokalnego Casanovy. Pojawienie się nowej uczestniczki obudziło czujność Eweliny, która od jakiegoś czasu próbuje rozwinąć swoje relacje z mężczyzną. - Nie jestem łamaczem serc. Chcę mieć jedną stałą partnerkę - zapewniał jak dotąd chaotyczny w uczuciach Tomek. I wygląda na to, że tym razem naprawdę miał to na myśli. Większość czasu spędził bowiem flirtując z Eweliną. Z każdym dniem para poznaje się lepiej.
Z kolei nowy uczestnik wpadł w oko niepokornej Katarzynie, która na chwilę odetchnęła od burzliwej relacji z Grzegorzem. Pochodzący z Gniezna Dawid pracuje w dużej, międzynarodowej firmie. - Do tej pory miałem dziewczyny ładne, mądre i zaradne, jednak brakowało „tego czegoś” - mówił o swoich doświadczeniach z płcią przeciwną. - Tak naprawdę nigdy nie byłem zakochany - przyznał smutno. Matka Dawida zdradziła, że chciałaby, aby syn w końcu się ustatkował: - Czekam na wnuki.
Zaniepokojony nową sytuacją Grzesiek, postanowił odbyć szczerą rozmowę z Małgosią. Mężczyzna dał dziewczynie ultimatum: albo próbują na nowo być ze sobą, albo mężczyzna opuszcza program. Stare uczucie wygrało. - Czas daje bardzo dużo. W dwa-trzy dni wszystko może się diametralnie zmienić - mówiła Gosia w nadziei, że decyzja o ponownej szansie na przyszłość z Grześkiem będzie tą ostateczną. - Tu nie ma już miejsca na błędy - przyznała stanowczo.
W relacji Kamila i Anki nieustannie trwa kryzys. Próbne małżeństwo miało im pomóc w nawiązaniu lepszego kontaktu, jednak sprawy nieco się skomplikowały. - Nie mogę przekroczyć granicy intymności - mówiła uczestniczka, gdy partner namawiał ją do bliskości. Po kilku sprzeczkach wspólnie podjęli decyzję o wyprowadzce z luksusowego apartamentu. - To separacja, a nie rozwód - przyznali jednak. Czy krok w tył uratuje jeszcze to uczucie?
Próbująca otrząsnąć się po zerwaniu z Tomkiem Marta wybrała się na romantyczną randkę z Pawłem. - Hej, jestem rycerzem na białym koniu! - rozśmieszał dziewczynę sympatyczny chłopak z Ukrainy.
Mimo że spędzili razem miło czas nie tylko nad morzem, lecz także podczas późniejszej kolacji, singielka nie do końca była przekonana do osoby Pawła. - Na razie nie widzę nas we dwoje - powiedziała Marta podczas wieczoru zaręczyn. - Czekam na kogoś, kto mi przysłoni cały świat - dodała. Czyżby miała na myśli Kamila, do którego próbuje zagadać od jakiegoś czasu?
Ekipa programu „Wyjdź za mnie” odwiedziła też nowożeńców w Warszawie. Małgosia przeprowadziła się do Tadeusza i szuka nowej pracy w stolicy. - Czuję, że jestem mega ważna w jego życiu - mówiła kobieta. Gosia złapała również świetny kontakt z córkami męża. - To mój cel, aby moje dziewczyny miały na twarzy uśmiech przez całe życie - mówił Tadeusza podczas wypadu z rodziną na miasto. Czy któraś z par zdecyduje się pójść w ich ślady i wziąć ślub?
Najbliżej tej decyzji zdają się być Grzegorz i Małgosia. Para, która po burzliwym etapie związku, w końcu odnalazła spokój i szczęście. Oboje wybrali się na ekskluzywną kolację do restauracji. W trakcie rozmowy Grzesiek wyciągnął pudełko na pierścionek zaręczynowy. Gosia zamarła. W środku znajdowała się jednak tylko złota biżuteria. Prezent okazał się trafiony, a podczas wieczoru zaręczyn dwójka otrzymała od ekspertów - Tomka Kozłowskiego i Marii Rotkiel - klucze do prywatnego apartamentu. Od teraz zaczynają próbne małżeństwo.
Żaden z uczestników nie zdecydował się na zaręczyny, więc zgodnie z zasadami programu wyeliminowano dwoje singli, którzy opuścili Dom Zaręczyn. Poszukiwania upragnionej drugiej połówki w słonecznej Hiszpanii dobiegły końca dla Pawła i Kristiny. - Dla mnie każdy moment był ważny - powiedział mężczyzna, żegnając się ze wzruszoną Martą.
Kim będą nowe osoby w „Wyjdź za mnie”? Czy namieszają w dotychczasowych relacjach? Czy Małgosia i Grzegorz zaczną przygotowania do wymarzonego ślubu?
Oglądaj w IPLA.TV: „Wyjdź za mnie” - odcinek 6
„Wyjdź za mnie” w czwartek o godz. 22:10 w Telewizji POLSAT
Zobacz także:
„Wyjdź za mnie”: Życie zaczyna się po ślubie
„Wyjdź za mnie”: Nowi uczestnicy, nowe nadzieje
„Wyjdź za mnie”: Cienka granica przyzwoitości
„Wyjdź za mnie”: Niech żyją długo i szczęśliwie!
„Wyjdź za mnie”: Cicha woda brzegi rwie?
„Wyjdź za mnie”: Gra na dwa fronty w Domu Zaręczyn
„Wyjdź za mnie”: Szczerość receptą na udany związek?
„Wyjdź za mnie”: Jak przezwyciężyć pierwszy kryzys?
„Wyjdź za mnie”: Za nami pierwsze zaręczyny!