Współzałożyciel KSW Maciej Kawulski stwierdził, że to najwyższy czas, by zaprezentować świat mieszanych sztuk walki ludziom, którzy jeszcze go nie poznali. A że sam zna go na wylot, to nakręcił film nie tylko dla laików, lecz także dla fanów MMA. W ten sposób tym razem znalazł się na czerwonym dywanie nie jako organizator profesjonalnych gal, lecz jako debiutujący reżyser pełnometrażowego filmu kinowego.
Na oficjalnej premierze nie mogło również zabraknąć najważniejszych bohaterów filmu, w których wcielają się gwiazdy ekranu oraz ringu i klatki. Ta wybuchowa mieszanka ma być gwarancją sukcesu i wiarygodności „Underdoga” - pierwszego polskiego filmu o środowisku mieszanych sztuk walki. W dodatku filmu inspirowanego faktami, a nie wyłącznie wytworu wyobraźni twórców.
Na uroczystym pokazie pojawiła się zarówno śmietanka polskiego aktorstwa, jak i ważne postaci ze świata MMA. Licznie przybyli dziennikarze oblegali przede wszystkim Eryka Lubosa i Mameda Khalidova, którzy zagrali najważniejsze role w tym filmie. Ale na brak zainteresowania nie mogli też narzekać Aleksandra Popławska, Janusz Chabior, Tomasz Włosok, debiutująca Emma Giegżno czy sam Maciej Kawulski. - To jest film o relacjach, o miłości, o szacunku. MMA jest tylko pewnego rodzaju pretekstem. Nie da się ukryć, że każda profesja determinuje twoje życie i sprawia, że ono jest takie, a nie inne. Tak samo ta branża, bardzo dziwna, i dla bardzo wyjątkowych i odważnych ludzi, ta branża też determinuje pewne dramaty i to jest film o tych dramatach - powiedział reżyser.
Na temat filmu wypowiadali się nie tylko obecni na premierze twórcy oraz inni profesjonaliści z branży filmowej, lecz także wielbiciele i znawcy MMA. Mateusz Borek stwierdził, że to historyczny moment zarówno dla polskiego kina, jak i dla mieszanych sztuk walki - Bo nigdy nie było produkcji o MMA. A mimo popularności tej dyscypliny wcale nie jest jeszcze tak, że wszyscy już wiedzą, czym jest MMA - powiedział dziennikarz. Agnieszka Odorowicz z Cyfrowej Strefy Twórców uchyliła rąbka tajemnicy dotyczącej przyszłości „Underdoga”. - Ten film będzie dystrybuowany w wielu krajach na świecie. Na początek w Anglii, Irlandii, Stanach Zjednoczonych. Ale myślę, że doczeka się także szerszej dystrybucji, ponieważ jego temat jest bardzo uniwersalny. W tym filmie tak naprawdę chodzi o bycie fair, o to, żeby mieć szacunek dla siebie samego, dla przeciwnika i że sport powinien być czysty - mówiła na gorąco tuż po pokazie.
„Underdog” opowiada historię Borysa „Kosy” Kosińskiego (Eryk Lubos), który w walce ze swoim największym rywalem, Denim Takaevem (Mamed Khalidov), popełnił błąd, który przekreślił jego karierę. Okazuje się jednak, że okoliczności nie pozwolą mu porzucić brutalnego sportu i jeszcze raz będzie musiał wejść do klatki. Inspirowana prawdziwymi wydarzeniami historia to pełna realistycznych scen akcji opowieść o słabościach i sile człowieka; o zwątpieniu, które pokonuje rodząca się miłość; a także o walce z przeciwnościami losu i podnoszeniu się po upadku. A tytułowy underdog to w żargonie sportowym ten, który dostaje szansę, choć teoretycznie skazany jest na porażkę. Czy „Kosa” ją wykorzysta?
Tego nie można przegapić! Oficjalna premiera z udziałem gwiazd odbyła się 8 stycznia o godz. 20:00 w Multikinie Złote Tarasy w Warszawie. Regularna dystrybucja kinowa w całej Polsce od 11 stycznia.
Oglądaj w IPLA.TV: Rozmowy z twórcami filmu „Underdog”
„Underdog” od 11 stycznia w kinach.
Oficjalny profil filmu „Underdog” na Instagramie
Zobacz także:
„Underdog”: Wyjątkowo mocne uderzenie na nowy rok
Gwiazdy mówią o swoich rolach w filmie „Serce nie sługa”
Jaki jest film „Serce nie sługa”? Zobacz zwiastun
Oglądaj w IPLA.TV: „Serce nie sługa” - kulisy
„Serce nie sługa”: Zobacz teledysk z piosenką do filmu
Agnieszka Odorowicz: Komercyjne nie znaczy łatwe
Dwa miliony biletów! Sukces filmu „Narzeczony na niby”
„Narzeczony na niby”, czyli nowe oblicze gwiazd ekranu
Piotr Adamczyk knuje, psuje i jest zły. Nie na niby!
„Narzeczony na niby” to dużo miłości i dużo wzruszeń
„Narzeczony na niby”, a śmieszy i wzrusza naprawdę
„Najlepszy”: Nowy smak zwycięstwa w kinie